1 z 7
Przewijaj galerię w dół
Reprezentacja Polski po 36 latach zameldowała się w 1/8...
fot. PAP/EPA

Oto największe polskie rozczarowania mundialu. Kto zawiódł najbardziej?

Reprezentacja Polski po 36 latach zameldowała się w 1/8 finału mistrzostw świata, a w starciu o ćwierćfinał musiała uznać wyższość obrońców trofeum. Wielu kibiców nie potrafiło jednak cieszyć się z historycznego awansu do fazy pucharowej. Powodem był archaiczny i defensywny styl. Kibice mają żal nie tylko do selekcjonera Czesława Michniewicza, ale i do wykonawców. Kto nie dojechał z formą na mundial?

2 z 7
Jedno z największych rozczarowań w drużynie Czesława...
fot. PAP/EPA

Krystian Bielik

Jedno z największych rozczarowań w drużynie Czesława Michniewicza. Anemiczny w rozegraniu, często faulował, w tym raz we własnym polu karnym w meczu z Arabią Saudyjską. Niezwykle blado wypadł w starciu z Argentyną, w którym sprytniejsi rywale bez trudu zabierali mu piłkę. Fatalną zmianę dał z Francją. W spacerowym tempie podążał za Ousmane Demebele przy bramce na 0:2, a sił powinien mieć sporo, bo na boisku pojawił się trzy minuty wcześniej. Na nic zdały się nawet krzyki selekcjonera przy linii bocznej.

3 z 7
Trudno o pozytywną recenzję. W meczu otwarcia z Meksykiem...
fot. PAP/EPA

Robert Lewandowski

Trudno o pozytywną recenzję. W meczu otwarcia z Meksykiem nie dźwignął odpowiedzialności - spartaczył rzut karny. Ogromny ciężar spadł z niego po trafieniu przeciw Arabii Saudyjskiej, kiedy w oczach kapitana pojawiły się łzy. Występu w 1/8 finału nie zaliczy do udanych. Na boisku zaprezentował sporo niedokładności, nie brakowało pokrzykiwań na kolegów. Fatalnie wykonał pierwszy rzut karny. Trafiona powtórka raczej nie osłodziła słabego turnieju. Bez wątpienia Lewemu nie pomagała defensywna taktyka zastosowana przez Czesława Michniewicza. Na katarskich mistrzostwach Lewy oddał łącznie dwanaście strzałów, zdobył dwie bramki i asystował przy golu Piotra Zielińskiego.

4 z 7
Oczekiwania wobec 32-letniego zawodnika nie były wysokie....
fot. PAP/EPA

Grzegorz Krychowiak

Oczekiwania wobec 32-letniego zawodnika nie były wysokie. Ligowe rozgrywki w lidze saudyjskiej zakończył już w październiku, a przed mundialem trenował z Legią Warszawa. U kibiców miał niskie notowania, a po występach na mundialu w ich oczach na pewno nie zyskał. Niezwykle bierny w rozegraniu, ponosi część winy za bramkę na 0:1 w meczu z Argentyną. Po fazie grupowej trafił do najgorszej jedenastki statystycznego portalu Whoscored. Co więcej, tylko jeden zawodnik miał niższą średnią not od "Krychy". Podobna historia zdarzyła mu się przed rokiem. Znalazł się wtedy w trójce najgorzej ocenionych zawodników podczas Euro.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

5. poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się czołowo z osobówką

5. poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się czołowo z osobówką

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę