Sportowe Radio Mars odnotowuje, że dzięki niespodziewanemu wygraniu grupy F, w której Marokańczycy musieli zmierzyć się z drugą i czwartą ekipą poprzedniej edycji mundialu, "Lwy Atlasu" wypływają na szerokie wody światowego futbolu.
W mundialowej rywalizacji nie ma już Niemiec, Urugwaju, Danii czy Belgii. Jesteśmy za to my, z bardzo silną drużyną
- oceniła marokańska rozgłośnia.
Według komentatorów Radia Mars dzięki zwycięstwom w grupie F nad Belgią i Kanadą reprezentacja Maroka dowiodła drzemiącego w niej potencjału.
Dzięki naszej postawie poszliśmy w górę w rankingu FIFA i zajmujemy w nim 22. miejsce. Na mundialu zaś bronimy honoru świata arabskiego
- napisała na swojej stronie internetowej marokańska rozgłośnia.
Z kolei wydawany w Rabacie, stolicy kraju, dziennik "Al Maghrib Al Yawm" uważa, że w meczach grupowych podopieczni trenera Walida Regraguiego dowiedli, że mogą walczyć z czołowymi ekipami świata jak równy z równym.
Zarówno stołeczny dziennik, jak i wydawana w Casablance gazeta "Assabah" wskazują, że organizowany w Katarze mundial stanowi dla graczy z Maroka dobrą okazję do pokazania się światowej publiczności.
Gazeta z Casablanki ustaliła, że przed meczem 1/8 finału mundialu pewnym stało się duże zainteresowanie ze strony klubu AC Milan pomocnikiem marokańskiej reprezentacji Hakimem Ziyechem. "Assabah" twierdzi, że grającego dotychczas w Chelsea Londyn piłkarza włoski klub chce sprowadzić na San Siro możliwie jak najszybciej. Precyzuje, że pomocnik nie czuje się zbyt dobrze w angielskim zespole po objęciu jego sterów przez Grahama Pottera.
Maroko zmierzy się w 1/8 finału mundialu z Hiszpanią we wtorek na Education City Stadium o godzinie 16.
(Marcin Zatyka PAP)MŚ 2022 w GOL24
Więcej o MŚ 2022 - newsy, wyniki, terminarze, tabele
