Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2022. Media w Brazylii po porażce z Chorwacją: Pozostało nam tylko płakać

OPRAC.:
Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
EPA/Friedemann Vogel PAP/EPA
MŚ 2022. Futbolowa potęga, Brazylia zalała się w smutku po niespodziewanej porażce w 1/4 katarskiego mundialu. Uległa reprezentacji Chorwacji po konkursie rzutów karnych. - Polecieliśmy do Kataru, aby wygrać mundial. Teraz pozostało nam tylko płakać - oceniła brazylijska rozgłośnia.

Brazylia zalała się płaczem po porażce z Chorwacją

Reporterzy Radia Grenal z Porto Alegre bardzo krytycznie ocenili postawę ofensywnej linii zespołu Brazylii zarzucając jej pasywność i nieskuteczność. - Polecieliśmy do Kataru, aby wygrać mundial. Teraz pozostało nam tylko płakać - oceniła brazylijska rozgłośnia.

W ocenie portalu UOL Brazylia była w tym roku pewnym kandydatem do tytułu mistrza świata, ale natrafiła na godnego siebie rywala, a podopieczni trenera Tite mieli gorszy dzień.

- Chorwaci pozbawili nas marzeń - podsumował ćwierćfinałowy mecz UOL, który podobnie jak Radio Jornal krytykuje trenera Tite za wybranie Rodrygo do strzelania rzutu karnego. Jego "jedenastkę" obronił Dominik Livakovic.

"Graliśmy dziś źle we wszystkich strefach boiska"

- Przegraliśmy, bo zabrakło nam zimnej krwi, aby doprowadzić to spotkanie do końca wygrywając w dogrywce. Graliśmy dziś źle we wszystkich strefach boiska. Za długo zwlekaliśmy, aby odczytać ten mecz. Nie trzeba było przeciągać tego pojedynku aż do dogrywki i karnych - oceniło Radio Jornal.

Według rozgłośni z Recife brazylijski zespół przegrał mecz z ekipą "przeciętną", która "prześlizguje się do kolejnej fazy mundialu po kolejnej dogrywce”. Przypomina, że wcześniej zespół z Bałkanów wyeliminował w karnych Japonię.

- Chorwaci wygrali dziś doświadczeniem. Są ekipą z graczami o ogromnym jego bagażu wyniesionym z turniejów. Dla kilku podstawowych graczy tego zespołu jest to ostatni mundial w karierze - oceniło piątkowy ćwierćfinał Radio Jornal.

W ocenie rozgłośni z północno-wschodniej Brazylii bohaterem meczu był chorwacki bramkarz Dominik Livakovic. - Trudno wygrać rzuty karne z rywalem mającym takiego bramkarza. Livakovic to zawodnik absolutnie wyjątkowy - oceniła brazylijska stacja. PAP

MŚ 2022 w GOL24

MŚ 2022. Mundial nie przestaje zaskakiwać. Wskazywana jako faworyt do złota Brazylia żegna się z marzeniami i po porażce w rzutach karnych z reprezentacją Chorwacji wraca do domu. Chorwaci, wicemistrzowie świata z Rosji, mają z kolei prawdziwy patent na jedenastki - w 1/8 finału odprawili tak Japonię, dziś to samo zrobili z Canarinhos.Bohaterem Chorwacji został bramkarz Dominik Livaković, który przeciwko Japończykom obronił trzy karne, dziś udała mu się ta sztuka raz. W decydującym karnym chyba jednak zaczarował bramkę, bo Marquinhos trafił w słupek.Zapraszamy na porcję memów, w której z kolei bohaterami głównie są Brazylijczycy. Internauci nie zostawili na nich suchej nitki, nawiązując do historii zrzucenia kota przez rzecznika drużyny podczas przedmeczowej konferencji.

MŚ 2022. Strąceni jak kot na konferencji. Najlepsze memy po ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MŚ 2022. Media w Brazylii po porażce z Chorwacją: Pozostało nam tylko płakać - Gol24