Mężczyzna miał na sobie koszulkę Tunezji. Gdy siedmiu ochroniarzy przerwało jego akrobacje, jeden z tunezyjskich piłkarzy próbował się za nim wstawić, ale został odepchnięty na bok. Mecz wznowiono, los "intruza" pozostaje nieznany.
Mimo szczęśliwego zwycięstwa nad Francją drużyna odpadła z turnieju na fazie grupowej. Dalej gra Australia, która zagra teraz z Argentyną.
Przypomnijmy, że w poniedziałek znany aktywista z Włoch zakłócił mecz Portugalii z Urugwajem. Również wbiegł na boisko, trzymając w ręku tęczową flagę. Na koszulce miał wypisane hasła wspierające Ukrainę i kobiety z Iranu. Za swój występek uniknie kary, bo wstawił się za nim prezydent FIFA, Gianni Infantino.
MUNDIAL 2022 w GOL24
Memy przed meczem Polska - Argentyna. "No time to die" [GALERIA]
