MŚ 2022. Światełko w tunelu w meczu z Francją
Katarski mundial jest pod wieloma względami inny niż poprzednie turnieje mistrzostw świata. Największą różnicą jest termin trwającej imprezy. Listopad i grudzień w wydaniu reprezentacyjnym dotąd kojarzyły się z zazwyczaj dwoma meczami eliminacyjnymi do dużych imprez w tym pierwszym miesiącu. Ostatni raz polska reprezentacja w grudniu grała dekadę temu, a rywalem Biało-Czerwonych była reprezentacja Macedonii.
Mecz towarzyski został rozegrany w tureckim Belek, a złożona wyłącznie z piłkarzy z Ekstraklasy reprezentacja Polski wbiła rywalom cztery bramki tracąc przy tym jedną. Spotkanie z 14 grudnia 2012 roku z pewnością pamięta trójka kadrowiczów powołanych na mundial w Katarze: Artur Jędrzejczyk grał w tym meczu na środku obrony, w bramce debiutował w kadrze Łukasz Skorupski (wówczas Górnik Zabrze) a z przodu grał Arkadiusz Milik (również Górnik). Napastnik wyprowadził Polskę na prowadzenie zdobywając swoją premierową bramkę w reprezentacji.
Poprzednie sześć grudniowych meczów nie kończyły się porażkami. Warto dodać, że wszystkie odbywały się poza terenem naszego kraju i miały charakter meczów sparingowych.
Mecz przeciwko Francji będzie zatem pierwszym od dekad rozgrywanym w grudniu spotkaniem Biało-Czerwonych o stawkę. Pierwszy gwizdek o godz. 16:00. Tekstowa relacja dostępna w GOL24 - zapraszamy!
MŚ 2022 w GOL24
MŚ 2022. Przewidywany skład Polski na mecz z Francją. Jak za...
