Silne podmuchy wiatru i fale na Jeziorze Małym w Żninie nie pozwoliły na przeprowadzenie ani treningów, ani biegów głównych w czasie tych zawodów.
<!** Image 2 align=right alt="Image 57230" sub="Jeszcze w sobotę entuzjazm nie opuszczał żnińskich kibiców. W niedzielę nikt nie miał już jednak wątpliwości, że z powodu zbyt silnego wiatru Motorowodne Mistrzostwa Świata w klasie O-125 nie odbędą się. /Fot. Szymon Cueślak">Miały to być trzydzieste zawody motorowodne organizowane w grodzie Śniadeckich. Zacny jubileusz, ale i emocje dotyczące samych wyścigów miały być wielkie.
Do Żnina przyjechało dziewiętnastu motorowodniaków nie tylko z Europy, aby ścigać się o mistrzostwo świata w klasie O-125. Razem z pozostałymi grupami żnińscy fani sportów motorowodnych mieli oglądać występ siedemdziesięciu sportowców, ślizgających się w eliminacjach do mistrzostw Polski w klasach O-700, S-550, T-400, T-550, JT-250 oraz formuły ADAC.
<!** Image 3 align=left alt="Image 57230" sub="Fot. Szymon Cueślak">W sobotę ze względu na pogodę odwołano poranne treningi. Po południu pływający z zawrotną prędkością piloci bolidów nie mieli również szans na pokazanie swoich umiejętności w Żninie ze względu na wiatr i padający obficie deszcz. W pierwszym dniu zawodów wiał wiatr o sile od dwóch do dziesięciu metrów na sekundę. Wszyscy mieli nadzieję, że przynajmniej w niedzielę uda się motorowodniakom powalczyć o medale. Niestety, także wczoraj pogoda nie była łaskawa. Wiatr, który wiał z prędkością od dwóch do ośmiu metrów na sekundę, uniemożliwił poranną rundę wyścigów. Już na odbywającej się o godzinie 10.00 w parku maszyn odprawie sędziowie oznajmili, że na żnińskim akwenie nie zobaczymy łódek w klasach O-125 oraz O-700. Barwy Żnina mieli w nich reprezentować Adam Woźniak ze Żnińskiego Towarzystwa Miłośników Sportu „Baszta” i Tadeusz Haręza z „Team Haręza Żnin”.
Sędziowie i zawodnicy do końca mieli nadzieję, że pogoda się poprawi i uda się przeprowadzić wyścigi łódek poruszających się z mniejszą prędkością.
<!** reklama right>Niestety, o godzinie 12.00 nie mieli dobrych informacji.
- Nie mam dobrych wiadomości - powiedziała w parku maszyn sportowcom Magdalena Magner-Płóciennik, sędzia główna zawodów. - Prognozy mówią, że wiatr nie zmniejszy swojej siły. Przyroda jest nieustępliwa. Bardzo mi przykro, że nikt nie zdobędzie dziś medalu mistrza świata.