Maksym Drabik doznał urazu obojczyka podczas rundy IMŚJ w Guestrow.
Junior Sparty Wrocław nie opanował motocykla podczas walki o 2. miejsce w półfinale z Bradym Kurtzem. Polak uderzył w bandę i upadł na tor.
Wypadek na Twitterze skomentował m.in. Greg Hancock: „Cieszę się, że Maksym jest cały po tak fatalnym wypadku. Niech ten incydent będzie przypomnieniem jak ważny jest hak w motocyklu, nieważne jak szybki jesteś”.
„Dobrze powiedziane Greg!” - wtórował mu Jason Crump.
Mistrzowie świata odnieśli się w ten sposób do mody panującej szczególnie u młodych żużlowców (m.in. Dudek, Zmarzlik), polegającej na jeździe z uniesioną prawą nogą. To efektowne, ale bardzo niebezpieczne.