https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz został wyłoniony

Marek Wojciekiewicz
Zakończyły się rozgrywki piłki halowej Stalex Liga w sezonie 2010-2011. Zwyciężyła drużyna HF Helvetia z Chełmna, wyprzedzając zespół Kemira Unisław.

Zakończyły się rozgrywki piłki halowej Stalex Liga w sezonie
2010-2011. Zwyciężyła drużyna HF Helvetia z Chełmna, wyprzedzając zespół Kemira
Unisław.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168690" sub="fot. archiwum">W niedzielne popołudnie na trybunach świeckiej hali zasiadło
ponad 1000 kibiców, którzy gorąco oklaskiwali zwycięskie drużyny i występy
zaproszonych na tę uroczystość artystów. - W tym dniu najważniejsze były
rozgrywki finałowe, jednak mi spodobał się też występ Eweliny Pobłockiej - mówi
Marian Nowak, kibic. - Szczególnie silne wrażenie zrobiła na mnie piosenka
śpiewna po kaszubsku
- przyznaje pan Marian.

W meczu o brązowy medal walczył Strażak Przechowo z Ohabkami
Grudziądz. Faworytem tego spotkania byli strażacy z Przechowa, jednak
grudziądzanie nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. W początkowej fazie meczu
to właśnie oni objęli prowadzenie. W drugiej części meczu wykrystalizowała się
przewaga drużyny z Przechowa, która ostatecznie wygrała spotkanie 7:3 i brązowe
medale stały się ich udziałem.<!** reklama>

Zanim doszło do meczu finałowego, kibice mieli okazje
podziwiać występy kolejnych artystów. Krzysztof Golonka dał pokaz trików z
piłką a zespół taneczny UDS popisywał się tanecznymi ewolucjami na najwyższym
poziomie. Później na parkiet wybiegły zespoły Wdy Świecie. Prezentacja
młodzieżówki i pierwszego zespołu w niezwykle staranie przygotowanej oprawie,
wypadła bardzo efektownie.

Jednak główny wydarzeniem tego wieczoru był mecz finałowy
rozgrywek Stalex Liga. Naprzeciw siebie stanęły zespoły HF Helvetia Chełmno i
Kemira Trans Rem Unisław Team. Po dość niemrawym początku, pierwsza połowa
zakończyła się zwycięstwem Kemiry 2:1. Losy spotkania rozstrzygnęły się w
bardzo dramatycznej drugiej części. Szala zwycięstwa przechylała się na obie
strony kilkukrotnie. Ostatecznie w samej końcówce meczu lepsi okazali się
piłkarze Hevetii i to oni wracali do domu w glorii zwycięzców. Mecz finałowy
zakończył się wynikiem 7:4 dla Hevetii.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski