Stopa bezrobocia w czerwcu br. była o 0,5 pkt proc. niższa niż rok temu. Na przestrzeni ostatnich 28 lat wskaźnik bezrobocia nie osiągnął tak niskiego poziomu, jak obecnie.
Jak czytamy w komunikacie ministerstwa, największy wpływ na spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych miało podjęcie pracy oraz aktywizacja bezrobotnych przez powiatowe urzędy pracy w ramach form aktywnych, co związane jest z pełnią prac sezonowych w budownictwie, turystyce, rolnictwie, ogrodnictwie i leśnictwie.
Spadek liczby bezrobotnych w czerwcu 2019 roku miał miejsce we wszystkich województwach, jednak najsilniejszy (procentowy) odnotowany został w województwach: zachodniopomorskim – o 4,4 proc. (1,9 tys. osób), warmińsko-mazurskim – o 4,0 proc. (1,9 tys. osób), pomorskim – o 3,9 proc. (1,7 tys. osób) oraz śląskim – o 3,9 proc. (2,9 tys. osób).
Liczba wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w czerwcu 2019 roku (wg wstępnych danych) wyniosła 101,9 tys. i w porównaniu do maja 2019 roku spadła o 22 tys., czyli o 17,8 proc. Spadek ofert odnotowano we wszystkich województwach i oscylował on w przedziale od 4,7 proc. w województwie podlaskim (spadek o 0,1 tys. ofert) do 32,1 proc. w województwie opolskim (spadek o 1,1 tys. ofert).
– Spadek ofert pracy w czerwcu nie jest zjawiskiem zaskakującym. Na przestrzeni ostatnich 9 lat jedynie w czerwcu 2016 roku miał miejsce wzrost liczby ofert w porównaniu do miesiąca poprzedniego, jakkolwiek spadek w czerwcu br. jest zdecydowanie najsilniejszy w zestawieniu z analogicznym miesiącem w poprzednich latach – wyjaśnia minister Bożena Borys-Szopa.
