Minister ujawnia na EFNI: Nowelizacja budżetu na 2024 rok jest możliwa

Ministerstwo Finansów analizuje dane, które mogą wpłynąć na konieczność przeglądu założeń budżetowych na nadchodzący rok. Kluczowymi elementami, które są obecnie przedmiotem szczegółowej analizy, są m.in. wpływy z VAT, CIT i praw do emisji CO2, które okazały się niższe niż zakładano.

– Jeszcze nie (ma decyzji o nowelizacji - red.), ale jesteśmy bardzo, bardzo blisko. Mamy dodatkowe informacje dotyczące wykonania budżetu we wrześniu; z uwagi na sytuację powodziową oraz konieczność zapewnienia finansowania samorządom w tym roku prawdopodobieństwo nowelizacji wyraźnie rośnie. (...) Jeszcze decyzja nie zapadła – powiedział Domański.

W kontekście wpływów z VAT, minister zwrócił uwagę na kilka czynników mających wpływ na niższą niż oczekiwano realizację. Jednym z nich jest niższa inflacja niż zakładano w budżecie na 2024 rok (3,7 proc. obecnie vs. 6,6 proc. zakładanych), co ma bezpośredni wpływ na wpływy z VAT. – Z punktu widzenia niemal każdego niższa inflacja to jest dobra informacja, oczywiście nie z punktu widzenia wpływów VAT – powiedział Domański.

– Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie, ale nie tak dynamicznie, jak można było zakładać. Skłonność do oszczędzania wspierana wysokimi stopami procentowymi jest wysoka. (…) Sprzedaż detaliczna nie rośnie tak szybko, jak prognozowano i to też przekłada się na trochę niższe realizacje VAT – dodał.

Szczególną uwagę minister poświęcił również wpływom z CIT, które są niższe głównie ze względu na kondycję eksporterów, co jest związane z relatywnie silnym złotym i sytuacją gospodarczą w strefie euro.

– W CIT – tam są pewne zdarzenia jednorazowe (…) typu Orlen, natomiast co mnie naprawdę niepokoi to jest kondycja państw strefy euro. Widzimy po eksporterach, co się dzieje. Relatywnie silny złoty - widzimy EBC tnie stopy, Fed tnie, a u nas stopy procentowe są bez zmian. Nie oceniam polityki NBP, natomiast to przekłada się na to, że złoty jest mocny, a to nie pomaga eksporterom. Też im nie pomaga ostatni odczyt PKB Niemiec na poziomie 0,3 proc. rdr w II kw., w strefie euro 0,6 proc., to po prostu boli. Potem my to widzimy w CIT – powiedział.

Ministerstwo Finansów jest otwarte na dyskusję o rozwiązaniach sprzyjających rozwojowi sektora IT oraz AI w Polsce, co może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłego wzrostu gospodarczego kraju.

– Jestem gotowy do dyskusji na temat wszelkich rozwiązań, w tym podatkowych, które by faktycznie sprawiły, że poziom absorpcji rozwiązań IT czy AI będzie większy w gospodarce. (…) Te rozwiązania już są, a mimo to cel nie jest osiągnięty. To pewnie jest szersza dyskusja, co z tym możemy zrobić. Zresztą robotyzacja polskiej gospodarki – mamy jedną z najniższych w UE liczbę gęstość robotyzacji w sektorze przetwórstwa przemysłowego – powiedział Domański.

Kwestia podatku bankowego również została poruszona, z uwagą na możliwość przeprowadzenia zmian, które byłyby neutralne fiskalnie.

– Obecna konstrukcja podatku bankowego nie jest optymalna. Natomiast z uwagi na sytuację fiskalną nie ma miejsca na to, żeby wpływy z tego podatku spadały. Jest miejsce na dyskusję na temat jego konstrukcji. To by wiązało się być może z poszerzeniem spektrum inwestycji, których finansowanie byłoby z tego podatku zwolnione, ale to musiałoby być w jakiś sposób zrównoważone. Nie ma miejsca, żeby z tego podatku wpływało mniej pieniędzy – powiedział Domański.

Decyzje dotyczące ewentualnej nowelizacji budżetu na 2024 rok są wciąż w toku, jednak ministerstwo jest blisko podjęcia decyzji. Kluczowe czynniki takie jak wpływy z VAT, CIT, oraz sytuacja eksporterów i sektora IT i AI są na bieżąco analizowane, aby zapewnić stabilność finansową i gospodarczy rozwój Polski.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!