
Najmłodsza beneficjentka programu miała 16 lat
Najmłodszą beneficjentką „500 plus” w regionie w 2016 roku była Dżesika z Boniewa (powiat włocławski), 16-letnia matka dwójki dzieci. Jej matka Katarzyna dostaje 2500 zł na pięcioro dzieci, choć mogłaby dostawać na sześcioro...
Mogłaby na sześcioro, bo przecież Dżesika miała dopiero 16 lat, ale wniosku na nią pani Katarzyna jednak nie złożyła. Inkasowała więc po 2500 zł miesięcznie. A Dżesika - po 1000 zł. - A w zasadzie nie ona sama, tylko opiekun prawny dzieci. Jest nim konkubent pani Katarzyny, będący zarazem bratem ojca dzieci Dżesiki - wyłuszcza Zofia Boratyńska, kierownik GOPS-u w Boniewie.
Zagmatwane? No, cóż... Tak to w bywa nie tylko w gminie Boniewo (powiat włocławski). Gdy Dżesika miała 13 lat, zaszła w pierwszą ciążę. Córeczkę urodziła w marcu 2014 roku. Drugie dziecko przyszło na świat w 2015 roku. Ojcem obojga jest Daniel W., skazany już przez sąd za współżycie z nieletnią (kara w zawiasach). Obecnie, jak wspominamy, Dżesika to najmłodsza w Kujawsko-Pomorskiem matka, której aż dwoje dzieci objętych jest świadczeniem programu „Rodzina 500 plus”.
*****
Czy można pobierać dodatek na dzieci w dwóch krajach?/DD TVN

Mija rok programu 500 plus
Mija rok od kiedy rodziny mogą korzystać z programu 500 plus. Przyniósł on wiele dobrego, ale zdarzyły się także przypadki niewłaściwego wykorzystywania środków dla dzieci. Przypomnijmy sobie rekordy i najgłośniejsze przypadki z regionu związane z programem 500 plus.
Przypominamy najmłodszą befeficjentkę programu z regionu - Dżesikę, która w wieku 13 lat urodziła pierwsze dziecko. Ale także przypadki niewłaściwego wykorzystywania środków z programu 500 plus i co się działo, gdy pieniądze wpłynęły dzień później niż zwykle.
Zobaczcie też na co głównie wydawane są środki z tego programu.
*****
Czy można pobierać dodatek na dzieci w dwóch krajach?/DD TVN

Rekord czasu: Zakrzewo i Bobrowo
Sztandarowy program rządu PiS wystartował 1 kwietnia 2016 roku. Jak zapewnia Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki, pieniądze na wypłaty przekazano wszystkim samorządom w regionie prawie jednocześnie.
- Było to 4-6 kwietnia. Jeśli gdzieś pieniędzy było za mało, na bieżąco to naprawialiśmy - zapewnia Justyna Dachniewicz-Zabrocka, czuwająca nad realizacją budżetu w Wydziale Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego.
Skąd zatem tak duże, kilkutygodniowe różnice w terminach pierwszych wypłat? Chyba w organizacji pracy. Pierwsze w regionie 500 zł wypłaciły rodzicom gminy Zakrzewo (pow. aleksandrowski) i Bobrowo (pow. brodnicki). Zrobiły to już 12 kwietnia.
- Jakim cudem? Cudu tu żadnego nie było. Po prostu, określona metoda pracy - zdradza Krystyna Ciesielska, kierownik GOPS-u w Bobrowie. - Najpierw zajęliśmy się rodzicami, którzy składali wnioski o pieniądze na drugie i kolejne dzieci. Wiadomo, że przy nich potrzebne jest badanie dochodu w rodzinie. Szybko sprawdziliśmy formularze, wydaliśmy decyzje i wypłaciliśmy pieniądze.
W zdecydowanie mniejszej gminie Zakrzewo wydawaniem decyzji zajmuje się tylko jedna osoba - Agnieszka Lewandowska z GOPS-u. - Poszło nam tak szybko, bo koleżanki pozwoliły mi usiąść do komputera, a same zajęły się przyjmowaniem wniosków. Pierwszego dnia było 40 wniosków, a większość od pobierających świadczenia rodzinne. Określenie dochodu nie było więc dla mnie trudne.
W największych miastach województwa równości w terminach wypłat nie ma. Pierwsza była Bydgoszcz, drugi Włocławek, podczas gdy Toruń wciąż czekał na swe pierwsze zasiłki. I, co zrozumiałe, narzekał...
- Dlaczego nawet gminy wokół Torunia już zaczęły wypłacać, płaci Chełmża, a my wciąż nie?! - denerwowali się niecierpliwi.
- Obraliśmy inną metodologię. Do 15 kwietnia wyłącznie przyjmowaliśmy wnioski, aby uniknąć kolejek. Od 18.04. wzięliśmy się za wydawanie decyzji, a pierwsze wypłaty poczyniliśmy na początku mijającego tygodnia - tłumaczył Jacek Bochenek, dyrektor MOPR w Toruniu.
*****
Czy można pobierać dodatek na dzieci w dwóch krajach?/DD TVN

Rekord sumy: cztery tysiące albo...
...albo i więcej. Każdego dnia można spodziewać się, że z któregoś miasta lub gminy wypłynie nowa informacja o rekordzie. Urząd Wojewódzki bowiem, jak tłumaczy Justyna Dachniewicz-Zabrocka, takich danych akurat nie gromadzi. - Trzeba pytać w poszczególnych samorządach - dodaje.
W ten sposób dowiadujemy się, że np. gmina Bobrowo wypłaciła już 4 tysiące zł rodzinie, w której jest 12 dzieci. Świadczenie należało się jednak „tylko” na ośmioro z nich, bo najstarsza trójka skończyła już 18 lat. - To akurat naprawdę fajna rodzina, znana nam od wielu lat, w której pieniądze wydane będą z pożytkiem dla dzieci - gwarantuje Krystyna Ciesielska z bobrowskiego GOPS-u.
Z kolei we Włocławku najwyższą dotąd wypłaconą kwotą jest 3500 zł na siedmioro dzieci. W podtoruńskiej Chełmży natomiast - 3000 zł na sześcioro pociech. Tego rzędu wypłat w Kujawsko-Pomorskiem będzie jednak zdecydowanie więcej.
*****
Czy można pobierać dodatek na dzieci w dwóch krajach?/DD TVN