1 z 6
Przewijaj galerię w dół
Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w...
fot. Materiały policji

Mieszkaniec Chojnic zaatakował byłą partnerkę. Chciał ją uderzyć taboretem w głowę [zobacz zdjęcia]

Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie Chojnic. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani miejscowi funkcjonariusze, którzy zastali w mieszkaniu zapłakaną i roztrzęsioną 30-latkę.  

Policjanci ustalili, że kiedy kobieta chciała wyjść z mieszkania, została zaatakowana przez swojego byłego partnera. 47-latek najprawdopodobniej zaczaił się na klatce schodowej i w chwili, kiedy otworzyła drzwi mieszkania, wepchnął ją siłą do środka, po czym wszedł do przedpokoju i zamknął drzwi na zamek. 30-latka błagała go, aby jej nic nie zrobił, a ten chwycił kuchenny taboret i trzymając go nad jej głową straszył ją i groził jej pozbawieniem życia. Kiedy zszokowana i przestraszona zaczęła krzyczeć, napastnik zabrał jej telefon komórkowy i wybiegł z mieszkania grożąc, że jeszcze wróci.

Chojniccy funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Mężczyzna znany był policjantom, ponieważ był notowany w kartotekach policyjnych. Kryminalni ustalili miejsce pobytu podejrzanego i zatrzymali go. Został osadzony w policyjnym areszcie.

Wczoraj mieszkaniec Chojnic został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju oraz zarzuty za inne popełnione przestępstwa w tym mi.in. za uszkodzenia mienia oraz naruszenie miru domowego. 47-latek trafił również przed oblicze sądu, który zadecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.


Info z Polski - przegląd najważniejszych oraz najciekawszych informacji z kraju 22.03.2018

2 z 6
Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w...
fot. Materiały policji

Mieszkaniec Chojnic zaatakował byłą partnerkę. Chciał ją uderzyć taboretem w głowę [zobacz zdjęcia]

Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie Chojnic. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani miejscowi funkcjonariusze, którzy zastali w mieszkaniu zapłakaną i roztrzęsioną 30-latkę.  

Policjanci ustalili, że kiedy kobieta chciała wyjść z mieszkania, została zaatakowana przez swojego byłego partnera. 47-latek najprawdopodobniej zaczaił się na klatce schodowej i w chwili, kiedy otworzyła drzwi mieszkania, wepchnął ją siłą do środka, po czym wszedł do przedpokoju i zamknął drzwi na zamek. 30-latka błagała go, aby jej nic nie zrobił, a ten chwycił kuchenny taboret i trzymając go nad jej głową straszył ją i groził jej pozbawieniem życia. Kiedy zszokowana i przestraszona zaczęła krzyczeć, napastnik zabrał jej telefon komórkowy i wybiegł z mieszkania grożąc, że jeszcze wróci.

Chojniccy funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Mężczyzna znany był policjantom, ponieważ był notowany w kartotekach policyjnych. Kryminalni ustalili miejsce pobytu podejrzanego i zatrzymali go. Został osadzony w policyjnym areszcie.

Wczoraj mieszkaniec Chojnic został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju oraz zarzuty za inne popełnione przestępstwa w tym mi.in. za uszkodzenia mienia oraz naruszenie miru domowego. 47-latek trafił również przed oblicze sądu, który zadecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

3 z 6
Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w...
fot. Materiały policji

Mieszkaniec Chojnic zaatakował byłą partnerkę. Chciał ją uderzyć taboretem w głowę [zobacz zdjęcia]

Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie Chojnic. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani miejscowi funkcjonariusze, którzy zastali w mieszkaniu zapłakaną i roztrzęsioną 30-latkę.  

Policjanci ustalili, że kiedy kobieta chciała wyjść z mieszkania, została zaatakowana przez swojego byłego partnera. 47-latek najprawdopodobniej zaczaił się na klatce schodowej i w chwili, kiedy otworzyła drzwi mieszkania, wepchnął ją siłą do środka, po czym wszedł do przedpokoju i zamknął drzwi na zamek. 30-latka błagała go, aby jej nic nie zrobił, a ten chwycił kuchenny taboret i trzymając go nad jej głową straszył ją i groził jej pozbawieniem życia. Kiedy zszokowana i przestraszona zaczęła krzyczeć, napastnik zabrał jej telefon komórkowy i wybiegł z mieszkania grożąc, że jeszcze wróci.

Chojniccy funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Mężczyzna znany był policjantom, ponieważ był notowany w kartotekach policyjnych. Kryminalni ustalili miejsce pobytu podejrzanego i zatrzymali go. Został osadzony w policyjnym areszcie.

Wczoraj mieszkaniec Chojnic został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju oraz zarzuty za inne popełnione przestępstwa w tym mi.in. za uszkodzenia mienia oraz naruszenie miru domowego. 47-latek trafił również przed oblicze sądu, który zadecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

4 z 6
Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w...
fot. Materiały policji

Mieszkaniec Chojnic zaatakował byłą partnerkę. Chciał ją uderzyć taboretem w głowę [zobacz zdjęcia]

Pod koniec lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań na terenie Chojnic. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani miejscowi funkcjonariusze, którzy zastali w mieszkaniu zapłakaną i roztrzęsioną 30-latkę.  

Policjanci ustalili, że kiedy kobieta chciała wyjść z mieszkania, została zaatakowana przez swojego byłego partnera. 47-latek najprawdopodobniej zaczaił się na klatce schodowej i w chwili, kiedy otworzyła drzwi mieszkania, wepchnął ją siłą do środka, po czym wszedł do przedpokoju i zamknął drzwi na zamek. 30-latka błagała go, aby jej nic nie zrobił, a ten chwycił kuchenny taboret i trzymając go nad jej głową straszył ją i groził jej pozbawieniem życia. Kiedy zszokowana i przestraszona zaczęła krzyczeć, napastnik zabrał jej telefon komórkowy i wybiegł z mieszkania grożąc, że jeszcze wróci.

Chojniccy funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Mężczyzna znany był policjantom, ponieważ był notowany w kartotekach policyjnych. Kryminalni ustalili miejsce pobytu podejrzanego i zatrzymali go. Został osadzony w policyjnym areszcie.

Wczoraj mieszkaniec Chojnic został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju oraz zarzuty za inne popełnione przestępstwa w tym mi.in. za uszkodzenia mienia oraz naruszenie miru domowego. 47-latek trafił również przed oblicze sądu, który zadecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Tłumy bydgoszczan na Festiwalu Roślin. Łuczniczka zaprasza także w niedzielę

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Zobacz również

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun