Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejsca naszej pamięci

Grzegorz Młokosiewicz
W 1778 r. przy ul. Jagiellońskiej na obszarze 6,5 ha powstał najstarszy w Bydgoszczy cmentarz ewangelicki. W 1986 roku zbudowano największą dziś nekropolię przy ul. Wiślanej.

W 1778 r. przy ul. Jagiellońskiej na obszarze 6,5 ha powstał najstarszy w Bydgoszczy cmentarz ewangelicki. W 1986 roku zbudowano największą dziś nekropolię przy ul. Wiślanej.

<!** Image 2 align=none alt="Image 159868" sub="Taką okazałą kaplicę grobową można zobaczyć na jednym z najmłodszych, pięknie położonym cmentarzu parafialnym w Bydgoszczy przy ul. Tańskich. W głębi niespotykane gdzie indziej katakumby wpisane w skarpę / Fot. Dariusz Bloch">W międzyczasie miasto opuściła większość ludności wyznania ewangelickiego. Tuż po wojnie na fali niechęci do wszystkiego, co miało związek z germańskim żywiołem, zlikwidowano wspomniany cmentarz. Zdaniem miejskiego konserwatora zabytków, patrząc dziś na nieliczne ocalałe zabytki, nietrudno sobie uzmysłowić, że były to bydgoskie Powązki z piękną, starannie dobieraną zielenią, niebanalnymi rzeźbami. Jedna z nich - posąg Chrystusa, kopia dzieła Thorwaldsena, zdobi dziś podjazd do kościoła ewangelickiego na placu Zbawiciela.

Katolicy przejęli część mniejszych cmentarzy ewangelickich, niektóre przejęło miasto. Dziś przy Jagiellońskiej znajduje się Pałac Młodzieży i park Witosa. O dawnej funkcji tego terenu przypomina pamiątkowy kamień.

Cmentarze komunalne

Na Wiślanej jeszcze jest trochę miejsca, ale kolumbarium już pęka w szwach.

<!** reklama>- Potwierdzam to. W planie mamy rozbudowę tego cmentarza. To jest kwestia kilku lat. Będzie on rozbudowywany w kierunku skarpy i terenów gazowni. Mamy rozpisany przetarg na budowę kolejnych kolumbariów. Jedno stanie na Wiślanej, drugie na Kcyńskiej, a w przyszłości także na pozostałych cmentarzach komunalnych, także na Starofarnym - informuje dyrektor ratuszowego wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Zbigniew Pałka.

W sumie cmentarze komunalne zajmują 30,6 hektara. Oprócz największego na Wiślanej są to: nekropolia przy ul. Kcyńskiej, zajmująca 2,8 ha (pochowano 4 tys. zmarłych), przy ul. Lotników 1,2 ha (4,5 tys.), przy ul. Ludwikowo 1,1 ha.

Miasto gospodarzy także na cmentarzu Nowofarnym założonym w 1906 roku staraniem ks. Ryszarda Marwarta na terenie 7,93 ha u zbiegu dzisiejszych ul. Artyleryjskiej i Zaświat. W jego centrum stanęła kaplica, którą rozbudowano w latach 80. i która pełni odtąd funkcję kościoła pw. św. Krzyża.

Początkowo chowano tu mieszkających w centrum miasta katolików zarówno polskich, jak i niemieckich. Dziś jest to miejsce wiecznego spopczynku bardzo wielu zasłużonych bydgoszczan. Znacznie skromniejsza jest liczba prominentów pochowanych na sąsiednim cmentarzu, gdzie znajdują się mogiły żołnierzy radzieckich poległych w czasie II wojny światowej. Na nim wydzielono w czasach PRL specjalną kwaterę zasłużonych.

Specjalne kwatery Nowofarnego w części południowo-wschodniej, opodal muru wzdłuż ul. Artyleryskiej, przeznaczono na spoczynek żołnierzy poległych w I wojnie światowej, wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku, powstańców wielkopolskich. Złożono tu także prochy jezuitów z katakumb zniszczonego przez hitlerowców kościoła na Starym Rynku.

Miasto troszczy się również o cmentarz Starofarny położony przy ul. Grunwaldzkiej, w bezpośrednim sąsiedztwie starego Kanału Bydgoskiego.

Nie zawsze tak było

Na przełomie lat 1978-1979 bez ceremonii zlikwidowano najcenniejszą jego część przyległą mniej więcej do dzisiejszej północnej jezdni ul. Grunwaldzkiej. Wyburzono nie tylko zabytkowy mur i okazałą bramę główną, lecz również wiele pięknych i zabytkowych grobowców będących świadectwem kunsztu polskich z reguły rzemieślników i artystów, którzy w okresie zaborów wcale nie byli dominującą grupą narodowościową wśród mieszkańców miasta. Ofiarą nierozsądnych działań padły, m.in., kaplice grobowe Wirskich, Wollschlegerów. Mimo usiłowań rozpadł się grobowiec rodziny Warmińskich. Na jego miejsce postawiono lastrikowy potworek.

Zniszczony przy tej okazji został także zabytek znacznie starszy od samego cmentarza - Boża Męka, pochodząca z 1663 roku.

- Mamy plan, aby odejść od tej szkaradnej atrapy zastępującej kaplicę Warmińskich i chcemy odbudować ją w całości z pilastrami i całym bogactwem detali architektonicznych. Jest zachowana fotograficzna dokumentacja, dzięki czemu można ją odbudować i zrobić taką, jaka powinna być - informuje Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. Konserwator wspomina też o zamiarze doprowadzenia do ładu wspomnianej Bożej Męki. Na te i innne przedsięwzięcia restauratorskie potrzeba sporych pieniędzy. Na szczęście powrócono do kwesty wspomagającej skromne budżetowe środki płynące na odnowę Starofarnego, nazywanego bydgoskimi Powązkami.

W rzeczywistości nie jest to, podobnie jak warszawskie Powązki, najstarsza nekropolia w mieście. Jest nią katolicki cmentarz należący od początku lat 90. do fordońskiej parafii św. Jana, położony przy ul. Cechowej. Wcześniej, mimo swego chrakteru, wyglądał jak bezpański. Dziś cały teren jest zadbany i otoczony betonowym parkanem.

Tymczasem to szacowny zabytek wpisany do rejestru, jednak dopiero kilka lat po przejęciu przez administratorów od św. Jana. Skutkiem tego kilka najstarszych obiektów bez prawnych konsekwencji znikło miejsce, na którym postawiono je w XIX albo na początku XX wieku, a kilku już nikt nie zobaczy. W taki sposób powstało tzw. lapidarium w centralnej części cmentarza, a zwolnione miejsca służą już pochówkom świeżej daty.

Żeliwny krzyż

Tymczasem u zbiegu współczesnej nam Cechowej i Pielęgniarskiej pierwsze pogrzeby odbywały się już w końcu XVIII wieku. Dziś nekropolia zajmuje pół hektara. W 1996 r. na jej terenie było pochowanych około tysiąca osób. Najstarszym zachowanym zabytkiem jest żeliwny krzyż z 1839 r. umieszczony na cokole z piaskowca z grobu księdza Ignacego Kriegera. Inny masywny żeliwny krzyż pochodzący z grobu Ignacego Kaszewskiego, dziś oczyszczony, jeszcze w latach 80. XX wieku miał polski napis oblepiony grubą warstwą maskującego tworzywa, zgodnie z zarządzeniem okupantów hitlerowskich zacierających ślady polskości. Obok tego jest jeszcze w Fordonie większy nieco cmentarz katolickiej parafii św. Mikołaja.

Związani z Bydgoszczą

Za to gmina ewangelicko-augsburska dysponuje cmentarzem ledwie o kilka lat młodszym od Nowofarnego. Sąsiaduje z nim przez płot. Zajmuje dziś 2,6 hektara. Na jego terenie pochowanych jest ok. 4,5 tys. osób. Spoczywają tu dziś osoby różnych wyznań.

W centralnej części cmentarza znajduje się okazała, zabytkowa kaplica przedpogrzebowa. O jego dawnej świetności może świadczyć piękna rzeźba anioła. Pochowane są tu zasłużone osoby związane z Bydgoszczą, m.in., zmarła w 1982 roku malarka Joanna Witt-Jonscher de domo Konopacka. Zamieszkała nad Brdą w 1926 r. Wysiedlona z mężem przez nazistów powróciła po wojnie i uczestniczyła aktywnie w życiu społeczno-kulturalnym miasta. Była współorganizatorką Towarzystwa Przyjaciół Sztuki i Teatru Promocji w Bydgoszczy. Jej nagrobek otoczony charakterystycznym żeliwnym płotkiem znajduje się w części wschodniej, opodal kaplicy. Niedaleko można spotkać grobowiec Tadeusza Nowakowskiego, pisarza, publicysty, reportera, który towarzyszył Janowi Pawłowi II w 40. pielgrzymkach. Spoczywają opodal małżonkowie Teresa i Olgierd Ciepły. Oboje byli wybitnymi lekkoatletami, olimpijczykami. Wymienionymi grobami opiekuje się miasto Bydgoszcz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!