https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Między Antwerpią i Kłajpedą

Paweł Antonkiewicz
Władze powiatu informują o budowie nowej przystani na rzece. Tymczasem uczniowie Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle rozpoczęli tegoroczny sezon nawigacyjny na Noteci.

Władze powiatu informują o budowie nowej przystani na rzece. Tymczasem uczniowie Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle rozpoczęli tegoroczny sezon nawigacyjny na Noteci.

<!** Image 2 align=right alt="Image 149115" sub="Ich koledzy bez problemu znajdują pracę u zachodnich armatorów. Czy oni będą pływać na krajowych szlakach?
/ Fot. Paweł Wiśniewski">- W przyszłym tygodniu rozpoczynacie praktyki na „Łokietku”. Uczestniczyć będziecie też w licznych rejsach. Na przełomie maja i czerwca poprowadzicie z Berlina do Gdańska flotyllę jednostek uczestniczących we Flisie Noteckim 2010 - zapowiadał Rafał Woźniak, dyrektor ZSŻŚ.

Władze powiatu informowały natomiast o planach budowy nowej przystani rzecznej w Nakle.

- Inwestycja realizowana będzie w dwóch etapach. W tym roku planujemy budowę basenu, który powstanie na prawym brzegu rzeki, między ulicą Notecką a drogą wojewódzką nr 241, na działce pozyskanej od gminy. Będzie miał powierzchnię 10.250 metrów kwadratowych - powiedział Tomasz Miłowski, starosta nakielski.

<!** reklama>Planowana od kilku lat inwestycja jest częścią rewitalizacji międzynarodowej drogi wodnej E-70, prowadzącej z Antwerpii w Belgii do Kłajpedy na Litwie. Zainteresowane przywróceniem żeglowności na niej są władze sześciu województw, położonych nad Odrą, Wartą, Notecią i Wisłą. - Te plany warto realizować i mają one szanse powodzenia - stwierdził Edward Ossowski, wiceprezes Żeglugi Bydgoskiej. - Koszt przywrócenia naszych wód żegludze, najpierw turystycznej, wyniesie około 850 milionów złotych. Poważnie zabrali się za to Niemcy, którzy od chwili zjednoczenia stopniowo odbudowują szlaki wodne na swoich terenach wschodnich i do 2013 roku chcą je ożywić aż do Odry.

W Nakle, po basenie planowana jest budowa budynku, w którym znajdować się będą, m.in., pomieszczenia dydaktyczne „Żeglugi”.

- Wartość kosztorysowa zadania jest większa niż szacowano ją trzy lata temu. Staramy się jednak o to, aby pieniądze na ten cel pochodzące z budżetu powiatu wydawać racjonalnie, dlatego zabiegamy o możliwie jak największe wsparcie finansowe z zewnątrz. Prowadzimy rozmowy w tej sprawie, nawiązaliśmy też kontakt z Norwegami, którzy zainteresowali się naszym przedsięwzięciem - poinformował starosta. - Zależy nam na ożywieniu Noteci, ale też na połączonym z tym stałym podnoszeniem pozycji naszej szkoły, jednej z dwóch takich w kraju. Już teraz podejmują w niej naukę uczniowie z innych województw, uruchomiliśmy kształcenie policealne. Myślimy też o nauczaniu w niej obcokrajowców.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski