Wczoraj na Motoarenie odbył się trening przed dzisiejszym turniejem Grand Prix Polski. Zabrakło jedynie Magnusa Zetterstroema i rezerwowego Artura Mroczki.
<!** Image 2 align=none alt="Image 151716" sub="Adrian Miedziński, mimo że nie startuje na co dzień w Grand Prix, wzbudzał wczoraj zainteresowanie mediów / Fot. Jarosław Pabijan">Obaj jeździli we wczorajszym zaległym meczu GTŻ-u Grudziądz z Lotosem Gdańsk.
Każdy z zawodników miał możliwość zapoznania się z toruńskim torem.
- Pierwszy raz tu jeździłem - przyznał Brytyjczyk Chris Harris. - Liczę, że awansuję co najmniej do półfinału.
<!** reklama>- Tor jest zupełnie inny niż na meczach ligowych - stwierdził Adrian Miedziński, któremu prezydent Torunia Michał Zaleski wylosował numer 1 na dzisiejsze zawody. - Pojeździłem i posprawdzałem ustawienia. Losowanie jest dobre, bo dwa razy będę jechał z pierwszego toru. Okaże się w sobotę, czy dobrze dopasowałem motocykle. Grand Prix będzie dla mnie okazją do sprawdzenia motocykli przed niedzielnym meczem ligowym w Tarnowie, bo tam też jest twarda nawierzchnia. Ciekawe tylko, jaka w sobotę będzie pogoda. Prognozy są takie, że do godziny 15 ma padać.
- Na treningu wszyscy dobrze jadą - zbagatelizował wczorajsze jazdy trener naszej reprezentacji Marek Cieślak. - W sobotę będzie prawdziwy „trening”. Nie ma się co podniecać, że dwóch Polaków jest w czołówce cyklu. Jako selekcjonera reprezentacji martwi mnie postawa Miedzińskiego, który w dwóch ligowych meczach wyjazdowych zdobył jeden punkt. Życzę sobie, żeby w finale byli Gollob, Hampel, Miedziński i Holta.
Sporym zainteresowaniem cieszył się aktualny lider klasyfikacji GP Jarosław Hampel:
- Mam dobre wrażenia po tym treningu, dobrze się czuję na Motoarenie. Myślę, że dobrze ustawiłem motocykle. Zobaczymy, jak będzie w sobotę, muszę obserwować rywali. Presja będzie dużo większa. Jest dobrze i nie wiem, czy może być jeszcze lepiej. Największym problemem jest mała znajomość toruńskiego toru. Żeby tu wygrywać, trzeba ten tor dobrze znać. W minioną sobotę trenowałem w Toruniu, nawierzchnia się nie różni. Ciekawe, jak dopasowali się rywale. Na Motoarenie jest wiele ścieżek do ścigania. To będą na pewno ciekawe zawody.