Trzykrotny zdobywca Złotej Piłki od 2007 roku sprawował funkcję prezydenta UEFA, którą przejął od zmarłego niedawno Lennarta Johanssona. Polscy kibice mogą go nawet miło wspominać - to za jego kadencji przyznano nam i Ukrainie mistrzostwa Europy w 2012 roku. Dla reszty Platini kojarzy się głównie z aferami wokół przyznania mistrzostw świata w 2022 roku Katarowi.
Francuz został zmuszony do podania się do dymisji w 2015 roku, po tym jak udowodniono, że w 2011 roku na jego konto bankowe wpłynęło ok. 2 mln dolarów od FIFA z decyzji Blattera. Początkowo były klubowy kolega Zbigniewa Bońka został zawieszony na osiem lat od wszelkiej działalności w piłce, ale od tego czasu okres kary dwukrotnie ulegał skróceniu, aż w końcu ostatecznie wyniósł on cztery lata. W zeszłym roku Platini oświadczył, że szwajcarski sąd zniósł tą karę, a sam zamierza pozwać FIFA za zniesławienie.
- Wrócę. Kiedy, gdzie i jak? Nie wiem, ale z pewnością wrócę do piłki - powiedział wówczas Platini.
Te słowa mogą być jednak wielce dalekie od prawdy, bowiem Francuz został we wtorek rano aresztowany przez francuską policję w Nanterre, zachodniej części Paryża. Jak podaje francuskie Mediapart powodem aresztowania jest podejrzewany udział Platiniego w nieuczciwym wyborze organizatora mistrzostw świata w 2022 roku, które przypadły Katarowi. Policja natychmiast przetransportowała go do Biura Antykorupcyjnego Policji Sądowej (OCLCIFF), gdzie ma zostać w tej sprawie przesłuchany. Według doniesień w OCLCIFF znajduje się obecnie też Claude Gueant - niegdyś Sekretarz Generalny i doradca byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który co prawda nie został aresztowany, ale będzie przesłuchiwany.
