
W Hiszpanii zachwycają się 16-letnim Ansu Fatim z Barcelony, ale my w Polsce również mamy się czym pochwalić, bo obowiązujący u nas do pewnego czasu przepis o wystawianiu młodzieżowców zaczyna przynosić efekty. Najnowszy to 17-letni Michał Rakoczy, który w miniony weekend, w 8. kolejce PKO Ekstraklasy po raz pierwszy w karierze znalazł się w wyjściowym składzie Cracovii i wykorzystał swoją szansę, strzelając gola w wygranym przez "Pasy" 2:0 meczu z Piastem Gliwice.
- Nie czułem stresu przed tym meczem. Koledzy i trener dobrze mnie podbudowali. Dzisiaj w ogóle dowiedziałem się, że zagram - przyznał po ostatnim gwizdku sędziego kandydat na przyszłą gwiazdę ligi. Kolejny, bo w przeszłości po polskich boiskach biegało wielu zdolnych nastolatków. Kiedyś nie były nawet potrzebne do tego przepisy. Niestety, nie wszyscy zrobili później karierę.
Pierwszy Polak, który strzela dla @MKSCracoviaSSA w sezonie 2019/2020 - w dodatku młodzieżowiec!#CRAPIA 2:0 pic.twitter.com/ZkPQ22XtXw
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 16, 2019

Pod koniec sierpnia Wisła Kraków przegrała na wyjeździe 2:3 z Jagiellonią, ale przynajmniej jeden piłkarz "Białej Gwiazdy" opuszczał Kraków z podniesioną głową. To 16-letni Aleksander Buksa (w środku), który wszedł na boisko w 77. minucie, a w doliczonym czasie gry trafił do siatki. Został tym samym najmłodszym strzelcem gola w ekstraklasie w XXI wieku i drugim - po Włodzimierzu Lubańskim - najmłodszym strzelcem w historii najwyższej klasy rozgrywkowej. Taka jest przynajmniej ogólnie znana wersja, bo...

Najmłodszy w historii był zapomniany już trochę przez kibiców Tomasz Lenart. Grający wówczas w Stomilu Olsztyn obrońca dokonał tej sztuki w sezonie 2001/2002, w przegranym 1:6 meczu z Legią Warszawa. Miał 14 lat, 9 miesięcy, 30 dni.
Z kolei 72-letni dziś Włodzimierz Lubański (na zdjęciu) miał 16 lat i 52 dni, gdy strzelił pierwszego w karierze gola w najwyższej klasie rozgrywkowej. Później z biegiem lat dołożył ich jeszcze 154. Lubański jest za to zdecydowanie najmłodszym w historii reprezentantem Polski, bo w koszulce z orzełkiem na piersi zadebiutował mając 16 lat i 188 dni.