BKS Visła Proline Bydgoszcz - MKS Będzin 1:3
Sety: 25:19, 23:25, 23:25, 25:27
BKS: Radziwon 4, Słotarski 4, Kwasigroch 6, Cieślik 7, Rykała 16, Polczyk 18, Dzierżyński (libero) oraz Kaźmierczak 0, Szarek 1, Narkowicz 1, Czetowicz 0.
MKS: Swodczyk 5, Pająk 3, Pietruczuk 8, Siwicki 9, Rećko 16, Koppers 9, Majcherski (libero) oraz Krawiecki 0, Depowski 7, Olszewski 0.
To był drugi mecz o punkty w nowym sezonie bydgoskiej drużyny. Przypomnijmy, że w pierwszym wygrali z SMS PZPS Spała 3:0. Ich czwartkowi rywale to jeden z głównych faworytów do awans do Plus Ligi. Będzinianie wygrali dwa pierwsze mecze z Lechią Tomaszów Mazowiecki 3:1 i z MCKiS Jaworzno 3:0.
Pierwszy set był bardzo zacięty mimo początkowego prowadzenie bydgoszczan 4:1. Podobnie jak w pierwszym meczu miejscowi bardzo dobrze zagrywali. Kluczowe dla losów partii były trzy akcje wygrane przy wyniku 20:18. Najpierw po długiej akcji blokiem popisał się Paweł Cieślik, a za chwilę skończył atak z przechodzącej piłki, a w kolejnej piłkę w aut posłał Mateusz Rećko. Seta asem skończył Michał Słotarski. W sumie gospodarze zaserwowali pięć asów, a rywale jednego.
W drugiej odsłonie gospodarze słabiej zagrywali i mieli problemy ze skończeniem ataków. Przegrywali 15:18 i 16:20. Tych strat, mimo pogoni, nie udało się już odrobić.
W trzecim secie podopieczni Michala Masnego długo prowadzili, nawet różnicą pięciu punktów, ale nie utrzymali jakości gry i przegrali po dramatycznej końcówce.
Jeszcze bardziej emocjonująca była końcówka czwartej partii, którą miejscowi przegrali na przewagi.
Zobaczcie także
W następny czwartek BKS zagra na wyjeździe z BBTS Bielsko-Biała w zaległym meczu 2. kolejki. A już dwa dni później rozegra kolejne wyjazdowe spotkanie z MCKiS Jaworzno.
