Mecz Orzeł Łódź - Abramczyk Polonia Bydgoszcz [zapis relacji na żywo]

Świetnie wystartował Bellego, a na trasie dołączył do niego Zengota. Remis i jeszcze bonus dla Polonii!

Pewnie wygrał Tungate. Ciekawa walka toczyła się o trzecie miejsce.

Belego po starcie był pierwszy, ale szybko wyprzedzili go zawodnicy Orła. Łodzianie wysforowali się na prowadzenie i są bliżej meczowe zwycięstwa.

Gospodarze prowadzili 4:2, ale Pióro upadł na tor. W powtórce Zengota odparł atak Jeleniewskiego na pierwszej prostej.

Lyager świetnie wystartował i pognał do mety po 3 punkty. Huckenbeck dał się wyprzedzić Kościuchowi podczas ostatniego okrążenia.

Bellego przegrał start. Mimo walki nie zdołał jednak wyprzedzić łódzkiej pary.

Po zakończeniu pierwszego okrążenia poloniści prowadzili podwójnie, ale łodzianie niesamowicie walczyli na trasie.

Lyager walczył do ostatnich metrów, ale Łoktajew nie popełniał większych błędów.

Łodzianie oprowadzili podwójnie, ale na ostatnim łuku Bellego wyprzedził Kościucha. Chwilę później Tungate miał defekt motocykla. Cenny remis!

Zengota wykorzystał atut pierwszego pola startowego. Potem nie popełniał większych błędów na trasie i dowiózł trzy punkty do mety!

Lyager znów zastąpił Berge. Jeleniewski świetnie wystartował. Nowak był bardzo waleczny - przez moment był nawet drugi, ale ostatecznie dojechał do mety na ostatnim miejscu.

Lyager odpierał ataki lidera zespołu Orła. Orwat wyprzedził na trasie Dula, Polonia na prowadzeniu!
Za Berge pojechał Lyager, a Dul zastąpił kontuzjowanego Grygolca.

Tym razem to miejscowi wygrali start i pewnie pognali po komplet punktów.

W powtórce bydgoszczanie świetnie wystartowali, a dodatkowo Pióro miał jeszcze problemy z motocyklem w drugiej fazie pierwszego okrążenia.
Grygolec został wykluczony z powtórki. Młody zawodnik Orła w karetce opuszcza tor i nie jest zdolny do dalszej jazdy.
Tym razem najlepiej wystartował Orwat i odparł na prostej atak "po dużej" Grygolca. Zawodnik Orła upadł jednak chwilę później na tor.

Kościuch na pierwszej prostej nie dał się wyprzedzić atakującemu Lampartowi.

Pierwszy mecz już dzisiaj - zaległy, wyjazdowy z Orłem Łódź (godz. 16.30, transmisja w nSport+), raczej bez szans na powodzenie. Rywale to druga siła na pierwszoligowym froncie i w konfrontacji z bydgoską ekipą nie powinni mieć większych problemów ze zwycięstwem. Drugie spotkanie poloniści rozegrają w niedzielę na swoim torze z Ostrovią (godz. 13.30, transmisja w nSport+). I tu cel jest jasno określony - wygrać i to najlepiej za trzy punkty, bo taki wynik da bydgoskiej ekipie pewność, że zostaną w lidze.

Jeszcze nie świętujemy, bo sport bywa zaskakujący. Mobilizujemy siły na dwa mecze i obronę miejsca w pierwszej lidze - mówi Jerzy Kanclerz, prezes Polonii, przed końcówką sezonu.