Chemik Moderator Bydgoszcz - Włocłavia 0:1 (0:1)
Bramka: Kamil Kuropatwiński (87 - karny).
Chemik: Łęt - Włosiński, Adamenko, Kochmański, Goździkowski (79. Kacprzak), Chęś (68. Klimkiewicz), Rysiewski, Maziarz, Strzyżewski (62. Czesiński), Siekirka (79. Kot), Perliński.
Włocłavia: Piotrowski - Kapela, Demianczuk, Miłek, Pohlid (46. Kalitta), Wojtylak, Ueno, Zaborowski, Kuropatwiński, Behlke (46. Zaręba), Łojewski.
Włocłavia była ostatnim zespołem, który pokonał bydgoszczan w IV lidze. Potem chemicy zanotowali 16 meczów bez porażki. Obie drużyny często zmieniały się na fotelu lidera. Po ostatniej kolejce i porażce włocławian z Cuiavią Inowrocław bydgoski zespół wyprzedzał sobotnich rywali o dwa punkty. Między nimi znajdowała się FAF Elena Toruń. To świadczyło jak ważny był mecz na Glinkach.
Spotkanie nie obfitowało w wiele sytuacji strzeleckich. Obie ekipy były skupione na tym, by nie popełnić prostych błędów i nie na razić się na niespodziewaną stratę. Mecz rozstrzygnął się w końcówce. Jeden z chemików zagrał piłkę ręką w polu karnym i sędzia podyktowała jedenastkę, którą na gola zamienił Kamil Kuropatwiński. To było już jego 22. trafienie w sezonie ligowym.
Zobaczcie także
W następnej kolejce bydgoszczanie pauzują, a Włocłavia podejmie Wdę Świecie.
