Mecz Legia - Zrinjski. Bramka Rafała Augustyniaka
To była 14 minuta meczu. Legia rozpoczynała grę od rzutu rożnego. Po dośrodkowaniu Josue z piłka minął się Tomas Pekhart. Akcję bliżej długiego słupka (w tym przypadku prawego) skutecznie zamknął jednak Rafał Augustyniak. Kopnął mocno, prostym podbiciem, pod poprzeczkę. Zaskoczony w bramce Nikola Marić nie zdołał odbić piłki.
- Chciał trener Runjaić szybko strzelić bramkę, no to ją strzelili - stwierdził w TVP Sport komentator Jacek Laskowski.
- Ustawienie w dwóch grupach legionistów i później "rozsypanie" się w odpowiedni sposób w polu karnym zrobiło robotę. Wydaje mi się, że ta piłka była kierowana do Pekharta, który powinien oddać strzał. Minął się, a to uderzenie Augustyniaka było wzorowe - dodawał siedzący obok niego Marcin Żewłakow.
Legia w tym meczu broniła pozycji lidera grupy. Liczyła na trzecie zwycięstwo w czwartym występie. Wcześniej zdołała już pokonać Bośniaków w Mostarze, kiedy gola na 2:1 strzelił Blaz Kramer - rezerwowy w rewanżowym spotkaniu.
Dla Rafała Augustyniaka to pierwszy gol w trwającym sezonie. Czekał na niego do piętnastego meczu. W barwach Legii trafił już pięć razy.
Kwadrans później Legia podwyższyła prowadzenie. Po faulu na Patryku Kunie jedenastkę wykorzystał kapitan Josue.

LIGA KONFERENCJI w GOL24
Oprawa na meczu Legia Warszawa - Zrinjski Mostar. "Warsaw ne...