Polki pobiegły w składzie Anna Kiełbasińska – Iga Baumgart-Witan – Justyna Święty-Ersetic – Natalia Kaczmarek. Świetnie wypadły na pierwszej zmianie - Kiełbasińska jako druga przekazywała pałeczkę sztafetową. Potem rywalki narzuciły nieco większe tempo, ale Baumgart-Witan i Święty-Ersetic nie straciły dużo.
Na ostatniej zmianie znakomicie spisała się Kaczmarek. Długo biegła czwarta, ze stratą nawet dwóch, trzech metrów do rywalek. Na decydującej prostej przyspieszyła i tuż za świetną Femke Bol wpadła na metę.
Biało-czerwone wywalczyły wicemistrzostwo Europy z czasem 3:21.68. Bezkonkurencyjne były Holenderki (3:20.87), a na trzecim miejscu zameldowały się na mecie Brytyjki (3:21.74).
- Nie udało mi się dogonić Femke Bol, ale bardzo się cieszymy z tego medalu. Cały czas jesteśmy w czołówce, pobiegłyśmy ze świetnym czasem - komentowała Kaczmarek w TVP Sport. - Przy takim poziomie, taki wynik bardzo cieszy.
- Mamy oczywiście niedosyt, jesteśmy sportowcami i zawsze chcemy więcej - dodała Baumgart-Witan, zawodniczka BKS Bydgoszcz.
