- Serbowie zagrali zdecydowanie lepiej i zasłużyli na zwycięstwo w tym meczu bez dwóch zdań – nie owijał w bawełnę przed kamerami Polsatu Sport, Dawid Konarski.
Atakujący reprezentacji Polski rozegrał słabe zawody, a to właśnie on ma „ciągnąć” grę polskiego zespołu. Konarski podkreśla jednak, że turniej dla Polaków się nie skończył.
- Ja osobiście wygranych meczów nie rozpamiętuję a przegranych tym bardziej. Szybko trzeba wyrzucić to spotkanie z pamięci, zresetować głowy. Na pewno w kolejnych pojedynkach zagramy dużo lepiej - deklaruje Konarski.
A może polskich siatkarzy, zwłaszcza tych młodych, zdeprymował nieco fakt, że grali przed tak liczną publicznością na PGE Narodowym?
- Taki doping i atmosfera na trybunach sprawia, że skacze się 10 centymetrów wyżej - odpowiada stanowczo Konarski.
Sobotni mecz Polska - Finlandia rozpocznie się o godz. 20.30.
TOP SPORTOWY 24: Zobacz hity internetu
Opracował: ŁŻ