Do zdarzenia doszło dziś na drodze miedzy Ślesinem a Minikowem, na krajowej DK nr 10.
Jadący w kierunku Ślesina samochodem prawdopodobnie podczas wyprzedzania innego pojazdu zauważył samochód nadjeżdżający z przeciwka. Żeby uniknąć zderzenia skręcił w prawo, przeleciał przez przydrożny rów i zatrzymał się 100 metrów w przydrożnym polu. Potem starał się bezskutecznie wrócić autem na jezdnię.
Kierującemu mazdą 40-latkowi z Nakła nic się nie stało. Odmówił przyjęcia mandatu, więc policjanci skierują sprawę do sądu.
Pogoda na wtorek, 8 sierpnia