Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2018. Ośmiu maturzystów znalazło błąd w ocenie swojej pracy. Trwają wglądy w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Natalia Lewandowska (tu z rodzicami) absolwentka z Radomska. 10 lipca wglądała w chemię (wynik z matury-82 proc.) i biologię (78 proc.) Wtorkowa wizyta w OKE w Łodzi była częścią rodzinnej wycieczki - Natalia z rodzicami i dziadkiem odwiedzili także Ciechocinek.
Natalia Lewandowska (tu z rodzicami) absolwentka z Radomska. 10 lipca wglądała w chemię (wynik z matury-82 proc.) i biologię (78 proc.) Wtorkowa wizyta w OKE w Łodzi była częścią rodzinnej wycieczki - Natalia z rodzicami i dziadkiem odwiedzili także Ciechocinek. Maciej Kałach
Już 700 maturzystów zgłosiło wniosek do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi o wgląd w arkusze ocenione wcześniej przez współpracowników OKE. Dotąd w przypadku ośmiu arkuszy komisja uznała swój błąd i podwyższyła maturzystom wynik z egzaminu.

W okolicy siedziby OKE w Łodzi parkują samochody z rejestracjami z całego województwa. Wysiadają z nich absolwenci liceów i techników, pełni wiary, że przeglądając swoje maturalne prace, znajdą błędy popełnione przy ich ocenie.

Możliwość wglądu wynika z oświatowych przepisów. Odpowiadając na nasze pytania, OKE w Łodzi wyliczyła, że od 3 lipca, kiedy poinformowano o wynikach matur, do wtorku (10 lipca) o wgląd wnioskowało 700 mieszkańców naszego regionu (do egzaminów w woj. łódzkim podeszło 15,7 tys. tegorocznych absolwentów, ale byli też poprawiający egzamin z poprzednich lat). Wielu wnioskowało o przejrzenie arkusza z więcej niż jednego przedmiotu (ogółem w 1.260 arkuszy).

W zdecydowanej większości po przejrzeniu arkusza, maturzysta zgadza się, że współpracownik OKE (najczęściej dorabiający nauczyciel) poprawnie ocenił jego pracę.
Kto się nie zgadza, składa wniosek o weryfikację sumy punktów. Według informacji OKE, przesłanej 10 lipca, zrobiło to 59 wglądających (dla 88 arkuszy). Komisja podniosła wynik w ośmiu przypadkach. W sześciu z nich okazało się, że sprawdzający źle podliczył sumę punktów z zadań arkusza. W dwóch przypadkach komisja uznała odpowiedź, której wcześniej nie uznał sprawdzający nauczyciel.
O to właśnie stara się spotkana wczoraj przed OKE maturzystka z Łodzi, która poprosiła o wgląd w arkusz z egzaminu z polskiego na poziomie rozszerzonym.
– Przytoczyłam w wypracowaniu tytuł książki „Stary człowiek i morze”, a oceniający uznał za błąd ortograficzny to, że zastosowałam cudzysłów. Widziałam to w swoim arkuszu! – utrzymuje dziewczyna.

Inne wrażenia ma mieszkaniec Ozorkowa, który nie uzyskał matury, bo nie zaliczył obowiązkowego egzaminu na poziomie podstawowym z matematyki.
– Szukałem w Łodzi brakujących do zaliczenia dwóch punktów – mówi chłopak. – Ale nie znalazłem. Ekspert OKE tłumaczył, że takie przypadki jak mój sprawdzają bardzo dokładnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!