Ponitka ma za sobą udany czas w stolicy Grecji. W Atenach w barwach Panathinaikosu nie tylko wywalczył wicemistrzostwo Grecji, ale był bohaterem finału przeciwko Olympiakosowi Pireus i przez cały sezon reprezentował bardzo dobrą formę. Po nim doszło jednak do rewolucji i zwolnienia dotychczasowego trenera, a kadra przeszła metamorfozę.
Kapitan reprezentacji Polski nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Ponitka był przymierzany do m.in. tureckiego Pinar Karsiyaka, Crvena Zvezda Belgrad, czy Maccabi Tel Aviv. Ostatecznie 29-latek związał się z Partizanem Belgrad.
Nowy zespół, w którym gra polski zawodnik, jest najbardziej utytułowanym klubem w Serbii. Odnosi sukcesy w rozgrywkach Euroligi. W poprzednim sezonie zajął szóste miejsce po fazie zasadniczej (z bilansem 20-14). Po bardzo zaciętej rywalizacji z Realem Madryt odpadł w ćwierćfinale.
Partizan, obecny mistrz Serbii, prowadzony jest przez legendarnego Zeljko Obradovicia. Partizan może pochwalić się największą frekwencją spośród wszystkich drużyn Euroligi. W minionym sezonie średnio na mecze Partizana przychodziło 17,938 widzów.
Ponitka opuści kadrę?
W poniedziałek trener reprezentacji Polski w koszykówkę Igor Milicić ogłosił 17-osobowy skład na nadchodzące mecze prekwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Wśród powołanych znalazło się oczywiście miejsce dla kapitana kadry.
W pierwszej fazie przygotowań zabraknie jednak Ponitki, który ma dołączyć do drużyny kilka dni później, 27 lipca. Polak będzie już dostępny na mecze o stawkę.
