Karakałpacja jest autonomiczną republiką zamieszkiwaną przez Karakałpaków - mniejszość etniczną posługującą się własnym językiem. Fala protestów wybuchła w tym regionie po tym, jak prezydent Uzbekistanu Shavkat Mirziyoyev zaproponował zmiany w konstytucji, które miałyby zmienić status Republiki Karakałpackiej. Prezydent Uzbekistanu wprowadził w regionie objętym protestami stan wyjątkowy do 2 sierpnia, co ma na celu "zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, ochronę ich praw i wolności oraz przywrócenie prawa i porządku na tym obszarze". Napisał o tym na Telegramie rzecznik prasowy prezydenta.
Protesty w Uzbekistanie są rzadkością
W autorytarnie rządzonym Uzbekistanie w historii dochodziło do protestów bardzo rzadko. Władze nie pozwalały na sprzeciw społeczeństwa, jednak w wyniku zaproponowanej przez prezydenta państwa zmiany konstytucji, doszło do masowych demonstracji.
W sobotę władze Uzbekistanu poinformowały, że aresztowały "organizatorów masowych zamieszek", którzy chcieli zająć budynki administracyjne w Nukusie. Portal NEXTA opublikował na Twitterze nagranie, które wskazuje na to, że Siły Bezpieczeństwa Uzbekistanu dokonały na ludności cywilnej prawdziwej masakry. Może świadczyć to o tym, że podczas tłumienia protestów w Karakałpacji zginęli ludzie.
Karakałpacja - republika autonomiczna
Jak informuje agencja Reutera, w obecnej uzbeckiej konstytucji Karakałpacja jest określona jako suwerenna republika w ramach Uzbekistanu, z prawem do secesji w drodze referendum. W projekcie zmienionej konstytucji, w sprawie której w najbliższych miesiącach ma się odbyć referendum, suwerenność Karakałpacji lub prawo do secesji nie są już wyraźnie wymienione.
Poza zmianą statusu Republiki Karakałpackiej, zmiana konstytucji przewidywała również wydłużenie kadencji prezydenta z lat pięciu do siedmiu. Jeżeli te propozycje zostaną zaakceptowane w referendum, to spowoduje to reset kadencji Mirziyoyeva i pozwoli mu ubiegać się o dwie kolejne kadencje.
