Marta Kubacka wraca do zdrowia
Marta Kubacka wyszła ze szpitala 15 kwietnia. Wtedy Dawid Kubacki za pomocą swoich mediów społecznościowych przekazał tę dobrą nowinę, zamieszczając zdjęcie z ukochaną. Skoczek narciarski dziękował za wsparcie, jakie jego rodzina otrzymała w tym trudnym momencie.
Kilka dni później Kubacki opowiedział dokładniej o tym, co dolega jego żonie i co czeka ich w najbliższej przyszłości.
"Muszę się trochę przeorganizować i wejść w tryb domowy, gdzie muszę robić większość rzeczy, które wcześniej robiliśmy wspólnie. Żona nie wszystko może zrobić przy dzieciach. Potrzebujemy trochę czasu oraz profesjonalnej rehabilitacji, żeby móc normalnie funkcjonować" - mówił w rozmowie w "Wydarzeniach" w Polsacie.
Wcześniej zdradził również, że jego żonę czeka teraz funkcjonowanie z potocznie nazywanym "rozrusznikiem serca".
"Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie" - pisał na Instagramie.
Wszystko wskazuje na to, że z Martą Kubacką jest coraz lepiej i może ona powoli wracać do normalnego funkcjonowania.
Marta Kubacka wróciła do mediów społecznościowych
Marta Kubacka od momentu, kiedy trafiła do szpitala, pozostaje bierna w mediach społecznościowych. Tak jak zazwyczaj wykorzystywała je do celów zawodowych lub do dzielenia się krótkimi sytuacjami z życia prywatnego rodziny Kubackich, w ostatnich kilku tygodniach była całkowicie niedostępna.
Wszystko zmieniło się jednak w czwartek, 4 maja.
W czwartek, na jej InstaStories zamieściła wpis z reklamą, zachęcający do zaangażowania się i kupno oferowanego sprzętu kuchennego, co zrobiła pierwszy raz od feralnego dnia. Teraz czekamy na pozytywne informacje i zdjęcia z życia codziennego rodziny Kubackich!

lena