Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marina pełna śmieci

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Miliony wydawane na rewitalizację Kanału Bydgoskiego mogą być wyrzucone do ścieku. Przy śluzach i przystani klubu Gwiazda śmieci i rzęsa tworzą coraz grubszy kożuch. A w samym klubie - ostry ruch kadrowy.

Miliony wydawane na rewitalizację Kanału Bydgoskiego mogą być wyrzucone do ścieku. Przy śluzach i przystani klubu Gwiazda śmieci i rzęsa tworzą coraz grubszy kożuch.
A w samym klubie - ostry ruch kadrowy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 197537" sub="Miasto z pieniędzy unijnych upiększa okolice Brdy, a mieszkańcy i przyroda płatają takiego figla. Niektórzy uważają, że rzęsa wokół mariny zbiera się dlatego, że zbudowano ją po złej stronie Fot.: Dariusz Bloch">

- Chcieliśmy niedawno odbyć rejs szlakiem marin - mówi Waldemar Matuszak, właściciel zabytkowego statku „Jantar”, który często można oglądać w Starym Porcie. - Nasz rejs zakończył się przy moście przed śluzą miejską.

Powód był prosty - poziom wody był o dziesięć centymetrów za wysoki. - Taka drobnostka potrafiła nas zatrzymać - mówi Matuszak. - Co z tego, że pięknie rewitalizujemy kanał i budujemy mariny, skoro nie będzie po czym pływać...

Bez kierownicy

Bogdan Kowalik, były działacz Rady Osiedla Wilczak, mówi wprost o błędzie przy projektowaniu i zlokalizowaniu mariny przy klubie Gwiazda.

- Zbudowano ją przy złym brzegu kanału - mówi. - Róża wiatrów jest akurat taka, że wieje głównie z zachodu. W efekcie do mariny napływa olbrzymia ilość rzęsy wodnej, która nie ma gdzie się podziać. Kiedyś regulowała to tzw. kierownica - drewniana belka umieszczona na wodzie. Kierownicę zlikwidowano przy budowie mariny.

Żeglarze opowiadają sobie historię o psie, który wpadł tu do kanału - skoczył z pokładu jachtu, bo myślał, że rzęsa to stały ląd.

Droga na Berlin to fikcja

Brzegi Brdy, Wyspa Młyńska i bulwary wzdłuż Kanału Bydgoskiego są odnawiane ze środków unijnych.

Rząd przygotował listę projektów unijnych na lata 2014-2020. Bydgoszcz też na niej jest - na rewitalizację Brdy z odbudową obiektów Bydgoskiego Węzła Wodnego przewidziano 55 mln zł, modernizacja budowli hydrotechnicznych na kanale ma pochłonąć prawie 60 mln zł.

<!** reklama>

- Problem rzęsy na kanale i w okolicach Gwiazdy będzie narastał - ostrzega Kowalik. - Rzęsa to nie jest tylko to, co widać na powierzchni wody. Zarodniki osadzają się na dnie. Już teraz ta nasza słynna droga wodna do Berlina jest fikcją, a Bydgoski Węzeł Wodny jest piękny tylko z nazwy.

Bagrowania nie będzie

Matuszak twierdzi wprost, że pomysł zbudowania przystani przy Gwieździe był nietrafiony.

Na zaśmiecone wody kanału narzekają też pracownicy śluz. - Przy śluzowaniu wszystkie śmieci spływają, a my nie mamy możliwości ich zatrzymania - mówią.

Ostatnie bagrowanie Brdy i kanału (usuwanie warstwy osadów dennych i części przybrzeżnej - przyp. red.) odbywało się tylko w okolicach wylotów, zarządzanych przez Miejskie Wodociągi. Finansowała je częściowo Unia Europejska. Następnego bagrowania nie będzie jeszcze długo.

Andrzej Muszkowski, wodniak i animator przeznaczonego dla turystów szlaku Galary, a jeszcze niedawno kierownik klubu Gwiazda, mówi: - Oczyszczanie wód kanału to zadanie Rejonowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Ale zarząd mało interesuje się tym, co dzieje się na rubieżach jego rejonu... Poznański RZGW w rozmowie z nami twierdzi, że jego pracownicy czyszczą kanał odpowiednio często.

Muszkowski podkreśla, że rzęsa napłynęła do Gwiazdy tylko w tym roku i broni położenia mariny. Robi to, mimo że kilka tygodni temu zdjęto go z funkcji kierownika klubu.

- Zarzucono mi zaniedbania pomieszczeń klubowych, ale ta sprawa będzie miała swój dalszy ciąg... - zapowiada. Przy zmianach kadrowych w zarządzie klubu, odpowiadającego za marinę, pojawiła się nowa twarz - jest nim... członek rodziny Sebastiana Chmary, zastępcy prezydenta Bydgoszczy.

- A skąd mam wiedzieć, dlaczego pan Muszkowski został odwołany? - oburza się Chmara. Ale potwierdza, że w zarządzie klubu pojawił się jego szwagier. - Pytanie o to jest nieeleganckie. Nie mam wpływu na decyzje zarządu klubu. Co do pana Muszkowskiego, którego dobrze znam, prosiłem prezesa, żeby jeszcze raz z nim porozmawiał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!