Jeszcze do niedawna ceny nieruchomości rosły w zastraszającym tempie. W ciągu ostatnich dwóch lat podskoczyły o około 100 procent. Teraz już nie idą tak ostro w górę, a wręcz zaczynają spadać.
<!** Image 2 align=right alt="Image 70835" sub="Ceny mieszkań w Świeciu wahają się od 1,5 do 3 tys. złotych za metr kwadratowy. Biura nieruchomości kuszą ofertami /Fot. Marek Wojciekiewicz
">- Obecnie ceny mieszkań wahają się od 1,5 do 3 tys. złotych za metr - mówi Maciej Mytych, właściciel biura nieruchomości Trzyem w Świeciu. - Wszystko zależy od stanu nieruchomości. Za 1,5 tys. złotych można kupić mieszkanie w kamienicy. Zazwyczaj nadaje się ono do remontu. Te najdroższe znajdują się w nowo wybudowanych blokach, głównie na Mariankach, gdzie nie trzeba martwić się o wymianę okien czy kładzenie płytek ceramicznych.
Taniej na Kościuszki
Na osiedlu Kościuszki ceny wahają się od 2 do 2,5 tys. złotych. Najwięcej trzeba zapłacić za mieszkanie na pierwszym piętrze, najtaniej można kupić lokal na ostatnim piętrze.
<!** reklama>- To fakt, że ostatnio ceny mieszkań ostro pięły się w górę - przyznaje Maciej Mytych. - Ostatnio głośno się mówi o tendencji odwrotnej. Mieszkania zaczynają tanieć. Jednak trzeba tu zaznaczyć, że nie wszędzie tak jest. W Świeciu buduje się generalnie mało mieszkań. W związku z tym te istniejące nie są w stanie sprostać popytowi. Dlatego w naszym mieście nie ma co liczyć w najbliższym czasie na spadek cen.
To jeszcze nie koniec
Zdaniem właścicieli biur nieruchomości, ceny będą nadal rosły. Z tym wyjątkiem, że nie w tak zastraszającym tempie, jak dotychczas. Trzeba jednak być przygotowanym na to, że wzrosną jeszcze o około 20-30 procent.
Popyt nie spada
Zdaniem specjalistów od rynku nieruchomości, ceny nieruchomości w Świeciu w porównaniu z innymi miastami i tak nie są zbyt duże. Popyt natomiast jest nadal wysoki. Najczęściej mieszkańcy Świecia kupują dwupokojowe lokale o powierzchni około 50 metrów. W drugiej kolejności „schodzą” mieszkania trzypokojowe. Najczęściej kupcami są małżeństwa z dziećmi. Najmniej chętnych jest na mieszkania jednopokojowe. Większość kupuje je za kredyt. - Ostatnią transakcję gotówkową miałem jakieś 1,5 roku temu - mówi Maciej Mytych.
Dużym zainteresowaniem cieszy się także wynajem mieszkań. Ostatnio jednak właściciele nieruchomości zaczęli się cenić. Za mieszkanie o powierzchni 50 metrów trzeba płacić od 1 do 1,5 tys. złotych miesięcznie.
Nieugięty jest również rynek, jeśli chodzi o domy jednorodzinne. Za nowo wybudowany trzeba zapłacić od 400 tys. wzwyż (wszystko zależy od wielkości, standardu i lokalizacji. Na dom nienowy trzeba wydać co najmniej 300 tys. złotych.
Jeśli ktoś zdecyduje się sam wybudować dom, musi także uwzględnić cenę działki – średnio 80 złotych za metr.
