- Patrzę w tej chwili tylko na cel, który mam do zrealizowania, bo jeszcze nic nie zrealizowaliśmy. Jeśli zdobędziemy mistrzostwo to będziemy mogli myśleć, co dalej. Na tę chwilę to dyskusja na zasadzie: co może się stać, a niekoniecznie stanie. Dzisiaj jeszcze mistrzostwa nie zdobyliśmy. Chciałbym, żeby to nastąpiło, więc ciężko pracujemy na to od wielu lat - podkreśla trener w wywiadzie udzielonym Polsatowi Sport.
Trener Rakowa został zapytany o wrażenia z mundialu. - Wyniki na pewno były zadowalające. Styl mógłby być lepszy, co nie jest tajemnicą, bo mówią o tym zawodnicy i sam trener. Chcielibyśmy oglądać zespół bardziej atrakcyjny, ale na tę chwilę tak to wyglądało. Trzeba szukać pozytywów - tych wynikowych - uważa Papszun.
Przypomnijmy, że w styczniu Papszun przedłużył kontrakt z Rakowem do czerwca 2023 roku. Jeśli go wypełni to w klubie stuknie mu siedem lat. Do tej pory wywalczył awanse z 2 do 1 ligi i z 1 do ekstraklasy, po czym dwukrotnie został wicemistrzem Polski, dwukrotnie też sięgnął po Puchar Polski oraz Superpuchar oraz docierał do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Po rundzie jesiennej jego Raków jest liderem ekstraklasy z dziewięcioma punktami przewagi nad Legią Warszawa oraz trzynastoma nad mistrzem, Lechem Poznań, który ma do rozegrania jeden mecz zaległy.
REPREZENTACJA w GOL24
MŚ 2022. Ile zarabiają reprezentanci Polski? Oto najwyższe w...
