https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mandatów w wyborach parlamentarnych jest tylko dwanaście

Sławomir Bobbe
W ostatnich wyborach Platforma zabrała dla siebie połowę mandatów w okręgu. Teraz liderem sondaży jest PiS
W ostatnich wyborach Platforma zabrała dla siebie połowę mandatów w okręgu. Teraz liderem sondaży jest PiS Infografika: Kamil Mójta
Minął czas rejestracji list kandydatów w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Teraz czeka nas miesiąc politycznej walki. Sprawdziliśmy, kto w okręgu bydgoskim ją podejmie i kto ma spore szanse na mandat.

[break]
Największe szanse na zwycięstwo w wyborach sondaże dają PiS. Kilka mandatów oznacza, że miejsca biorące mogą sięgać daleko poza mającą największą szansę jedynkę na liście. Tę zajął poseł Tomasz Latos i raczej nie będzie miał kłopotu z ponownym wyborem. Na drugim miejscu na liście znalazł się poseł Piotr Król (zastąpił w Sejmie europosła Kosmę Złotowskiego). Niewiele czasu, który miał w Sejmie, wykorzystał dobrze, więc z optymizmem może patrzeć na wybory. Trzecie miejsce dla posła Bartosza Kownackiego to ukłon w stronę ortodoksyjnego elektoratu PiS.

PRZECZYTAJ:SLD traci radnego województwa

PO również stawia na sprawdzone twarze, choć zaskoczeniem jest "jedynka" dla radnego wojewódzkiego Zbigniewa Pawłowicza. Cała pierwsza siódemka to posłowie. Ministrowie Teresa Piotrowska i Paweł Olszewski (drugie i trzecie miejsce) skutecznie wykorzystują stanowiska do promowania siebie jako reprezentantów sprawy bydgoskiej, więc znajdzie to zapewne uznanie w oczach wyborców. Tu o mandat będzie zdecydowanie trudniej, nie tylko dlatego, że PO dołuje w sondażach. Siedmiu posłów to duży tłok, więc od pracy w czasie kampanii zależeć będzie, kto ostatecznie wyszarpie nominację na Wiejską.

Po wielkich emocjach na lewicy wykrystalizowała się lista, którą otwiera Krzysztof Gawkowski, spadochroniarz z centrali. Jak wyborcy lewicy go przyjmą? Na razie prezentuje się nieźle i nie popełnia spadochroniarskich błędów. Tyle że lewica może dostać tylko jeden mandat, a na drugim miejscu czai się wiceprezydent Anna Mackiewicz, która wyborów zwykle nie przegrywa. PSL - aktualnie w sondażach bez szans na mandat - wysyła do boju znane twarze. Eugeniusz Kłopotek, wojewoda Ewa Mes i wicemarszałek Dariusz Kurzawa mają odwrócić negatywne trendy.

Listy zarejestrowała również Nowoczesna - jej lider Michał Stasiński, jest przedsiębiorcą, kandydował niegdyś do Rady Miasta z listy PO. Partia KORWiN wystawiła na pierwszym miejscu Marcina Sypniewskiego, niedawnego kandydata na prezydenta miasta. Na mandat liczy też ugrupowanie Kukiz 15, któremu przewodzi na liście Paweł Skutecki, dziennikarz. Listy zarejestrowała również Partia Razem, na czele jej listy stanął Bartosz Nowaczyk, ekonomista i działacz społeczny oraz KWW Zbigniewa Stonogi z liderem Leszkiem Posłusznym.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października. Do wzięcia jest dwanaście mandatów.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pati
Ludzie nie dajcie nabrać się na Nowoczesną. Petru to kolega Tuska, taki sam cwaniak. To jest towarzystwo nie godne zaufania.
d
do maślaka
To pozdrawiam Cię jak ten POwski dobrobyt sprowadzi Ci islamskich terrorystów i zatkną na płocie głowy Twojej rodziny, bo przecież Kościół Katolicki jest taki ble i staroświecki i w ogóle pingwiny...
N
Niemy Herald
Trzeba wspierać kandydatów związanych z naszym miastem, nie głosujmy na spadochroniarzy. Jestem zwolennikiem .Nowoczesnej, liczę na jej dobry wynik w naszym mieście i gorąco namawiam do głosowania na kandydatów spod tego szyldu. Jeśli Państwa przekonania na to nie pozwalają - bardzo proszę wybierając osobę z innej listy brać pod uwagę co ta osoba zrobiła lub zrobi w przyszłości dla naszego miasta. Bydgoszcz przede wszystkim. Nie głosujmy na spadochroniarzy, którzy się wypną na nasze miasto zaraz po uzyskaniu mandatu. Nie głosujmy na osoby, które dużo obiecywały ale o mieście przypominają sobie tylko w wybory i gdy można coś obiecać. Na KAŻDEJ liście warto szukać kogoś od nas, z naszego miasta, kogoś, komu na Bydgoszczy zależy.
T
Tadeusz
Ja w tych wyborach głosuje na Marcina Sypniewskiego z KORWiN, który był w zeszłym roku kandydatem na prezydenta Bydgoszczy i bardzo dobrze wypadał w debatach o naszym mieście. Czas w końcu dać szanse człowiekowi, który nie należy do tej rządzącej od 25 lat bandy.
s
sromotnik
Zrobili to celowo zeby moc razem probowac dorownac Bydgoszczy w liczbie poslow. Ich intrygi beda daremne, PO i Bydgoszcz zwyciezy nad Toruniem, PIS i Rydzykiem.
m
maślak
Mam nadzieje ze wszystkie 12 mandatow pojdzie do PO, PSL lub Zjednoczonej Lewicy aby dac tame pisowskim zapedom do wladzy. Czas kontynuowac bezprecedensowy rozkwit gospodarczy ostatnich 8 lat a nie czas na pisowskie warcholstwo i intrygi oraz uwłaszczania i tak bogatego juz Kosciola tak jak to mialo miejsce w nieslawnych latach 2005-2007. Dosyc ze mamy juz jednego z nich w Palacu Prezydenckim, wiecej pasozytow i szkodnikow ten nasz ciezko doswiadczony przez los kraj nie potrzebuje, szczegolnie nie na fotelu premiera.
g
gość
Dlaczego Torun połączony jest z Włocławkiem w okręgu?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski