Dzięki niedawnej decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) Manchester City uniknie kary wykluczenia z Ligi Mistrzów na dwa sezony za poważne naruszenia zasad Finansowego Fair Play. Wobec tego władze klubu nie mają zamiaru przykręcać kurka z pieniędzmi. Letnie okienko transferowe może przynieść kibicom sporo emocji.
ZOBACZ TEŻ:
- Koniec wielkiej miłości? Piękna żona zostawiła Chicharito [ZDJĘCIA]
- Urocza partnerka włoskiego napastnika. Wyleciał przez nią z klubu [ZDJĘCIA]
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
- Najbogatsze kluby piłkarskie na świecie [TOP 15]
We wtorek klub oficjalnie potwierdził pierwsze letnie wzmocnienie. Pięcioletni kontrakt podpisał młodzieżowy reprezentant Hiszpanii Ferran Torres, o którego zabiegali też m.in. Real Madryt, Juventus i Borussia Dortmund. 20-letni skrzydłowy za rok mógł opuścić Valencię za darmo. Prawie 21 mln funtów (23,1 mln euro) są wobec tego niezłym zarobkiem. Zwłaszcza, że w przyszłości po uruchomieniu zawartych w umowie bonusów kwota ta może wzrosnąć do 41 mln euro. W minionym sezonie Hiszpan rozegrał dla Valencii 44 mecze, w których strzelił sześć goli i zaliczył osiem asyst.
- Każdy zawodnik chce grać w ofensywnie usposobionej drużynie. A pod tym względem trudno o lepszą niż Manchester City. Uwielbiam styl Pepa Guardioli, czyli otwartą, agresywną grę. Pod jego wodzą rozwinęło się wielu wspaniałych zawodników. Praca z nim jest spełnieniem marzeń. W ostatniej dekadzie City zdobyło wiele trofeów. Mam nadzieję, że pomogę drużynie w kolejnych triumfach - podkreślił Torres w rozmowie z oficjalną stroną internetową Obywateli.
Według brytyjskich mediów Guardiola zamierza latem przeprowadzić jeszcze cztery transfery. Kolejnym wzmocnieniem ma być Nathan Aké, który pomimo spadku Bournemouth z Premier League był jednym z najlepszych obrońców ligi sezonu 2019/20. Trzy lata temu Holender trafił do drużyny Wisienek z Chelsea za niespełna 23 mln euro. The Blues zagwarantowali sobie prawo pierwokupu stopera. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie wyrównają oferty 41 mln funtów (45,4 mln euro) złożonej przez City.
ZOBACZ TEŻ:
25-letni Aké może w przyszłym sezonie stworzyć parę stoperów z Aymerikiem Laporte. Nawet jeśli transfer dojdzie do skutku, Guardiola nie ma jednak zamiaru rezygnować z kolejnego wzmocnienia defensywy. Od dłuższego czasu jego celem transferowym jest Kalidou Koulibaly z Napoli. Za Senegalczyka trzeba jednak zapłacić prawie dwa razy więcej niż za Aké - ok. 80 mln funtów (88,6 mln euro).
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Celebrytki zakochane w angielskiej piłce. Komu kibicują?
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Polacy do wzięcia za darmo. Kto wróci do Ekstraklasy?
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
- Kapitan Watford FC: W każdej szatni jest gej
