MAMY AWANS! Gole Frankowskiego i Milika
Jerzy Brzęczek w porównaniu do meczu z Łotwą zdecydował się na kilka zmian. W pierwszym składzie wyjdą m.in. Arkadiusz Reca, Bartosz Bereszyński i Jacek Góralski, którzy czwartkowy mecz rozpoczęli na ławce rezerwowych. Nasz zespół wyglądał o wiele lepiej niż kilka dni temu, przede wszystkim sprawiał wrażenie wyraźnie lepszego. To próbowaliśmy udokumentować jeszcze w pierwszej połowie, ale Piotr Zieliński z bliska huknął w poprzeczkę. Gole przyszły po zmianie stron.
W ostatnim kwadransie spotkania odczarowaliśmy bramkę rywali. Zrobił to dokładnie Przemysław Frankowski, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Znakomite podanie Grzegorza Krychowiaka do Roberta Lewandowskiego. Nasz kapitan wyłożył piłkę zawodnikowi Chicago Fire, a resztę historii już znamy.
Po pięciu minutach mieliśmy już 2:0! W znakomitym stylu odblokował się Arkadiusz Milik. 17 metr + lewa noga = idealna sytuacja do zdobycia gola przez naszego napastnika. Piłkarz Napoli świetnie przymierzył i bramkarz Macedonii nie miał żadnych szans
ELIMINACJE EURO 2020 w GOL24
TOP 7 najdroższych Polaków z letniego okienka. Zobacz za kog...
