
Majówka na drogach rozpoczęła się tragicznie [zdjęcia]
Wczoraj przed godziną 5 rano w miejscowości Sadki (powiat nakielski) dochowało osobowe auto. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji 27-letni kierowca, jadący w kierunku Nakła, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad samochodem.
Volkswagen passat zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w mur i odbił z powrotem lądując na dachu. Dwoje pasażerów trafiło z obrażeniami do szpitali w Pile i Bydgoszczy. Mieszkaniec powiatu włocławskiego, który prowadził auto, był trzeźwy. Policjanci zabrali mu prawo jazdy.
Przez kilka godzin na Drodze Krajowej nr 10 ruch odbywał się wahadłowo.

Majówka na drogach rozpoczęła się tragicznie [zdjęcia]
Bydgoscy policjanci zgłoszenie otrzymali wczoraj parę minut po godz. 9 rano. Jak wynika z ich wstępnych ustaleń, u zbiegu ulic Fordońskiej i Sochaczewskiej, ciężarówka nie wyhamowała przed przejściem dla pieszych i uderzyła w zwalniającego przed nią citroena.
Ten z kolei wjechał w sygnalizację świetlną, która przewróciła się na czekających przed przejściem pieszych. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.
Fordońska w kierunku centrum była nieprzejezdna.

Majówka na drogach rozpoczęła się tragicznie [zdjęcia]
Wczoraj przed godz. 11 na odcinku ulicy Kamiennej, między Sułkowskiego a Wyszyńskiego, zderzyły się aż cztery pojazdy.
- Dwie osoby były na miejscu opatrywane przez zespół ratownictwa medycznego. Jeden z dwóch pasów był zablokowany - mówił nam dyżurny ze stanowiska dowodzenia Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca renault nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i uderzył w auto jadące przed nim. - A to w dwa kolejne - tłumaczyła podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy. - W zdarzeniu brały udział samochody: renault, bmw, citroën i kia. Pasażerka bmw w zaawansowanej ciąży trafiła na badania do szpitala.

Majówka na drogach rozpoczęła się tragicznie [zdjęcia]
O godzinie 9.18 przy Kruszwickiej zderzyły się dwa samochody osobowe.
- Poszkodowani wyszli o własnych siłach z pojazdów i byli zaopatrywani przez zespół ratownictwa medycznego. Ruch w tym miejscu odbywał się bez większych utrudnień - informował nas dyżurny ze stanowiska dowodzenia Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.
W zderzeniu brały udział mazda i ford. - Obaj kierowcy twierdzą, że mieli zielone światło, prawdopodobnie będzie więc prowadzone postępowanie przez policjantów z komisariatu ze Szwederowa, którzy będą musieli zająć się wyjaśnianiem okoliczności całego zdarzenia - dodawała podinsp. Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy. .