Ponad 200 hiszpańskich studentów, którzy przyjechali na Majorkę świętować zakończenie roku szkolnego wylądowało w jednym z miejscowych hoteli, gdzie trzymani są pod strażą policji. Nie wolno im wychodzić nawet z pokojów. Trafili tam, bo policja dostała informację, że bawili się i pili w nocnych lokalach nie zachowując zasad bezpieczeństwa. Uznano, że mogli zarazić się koronawirusem i trzeba ich izolować. Ich przymusowa kwarantanna może potrwać do 7 lipca.
Wakacje 2021: Gdzie na urlop za granicą w czasie pandemii? A...
Sami uczniowie i ich rodzice protestują. Wskazują, że zagranicznych turystów, którzy też wypoczywają na Majorce, nie objęto restrykcjami. - Boimy się co będzie z nami, bo nie powiedzieli nam, jak długo będziemy uwięzieni. Przeniesiono nas do hotelu bez zgody rodziców - żali się BBC Lucía Cano
17-letnia Lucía jest jedną z ponad 200 osób przetrzymywanych w hotelu Palma Bellver na Majorce, po tym, jak wykryto tam nowe przypadki Covid-19. Władze podejrzewają, że wirusa mogli przynieść izolowani uczniowie. Kilku z nich próbowało opuścić wyspę, ale większość została zatrzymana przez policję na lotnisku i zabrana do hotelu na kwarantannę. Trzem udało się wrócić na kontynent, a władze wydały nakaz ich zatrzymania. Policja monitoruje teraz czterogwiazdkowy hotel przez całą dobę.
- Abu Dhabi: tylko zaszczepieni przeciw Covid-19 będą mieli wstęp do miejsc publicznych
- Wariant Delta rozlewa się po świecie. Blokady w Australii, Izrael wraca do maseczek
- Wenecja odżywa po pandemii. Turyści opalają się w bikini przed kościołami
- Prezydent Filipin chce wsadzać do więzień osoby unikające szczepień
Uczniom pozostały protesty z hotelowych balkonów i wyrażanie frustracji w mediach społecznościowych. Wycieczka Lucíi na Majorkę była planowana od października zeszłego roku. Mówi, że gdyby nie poszli dobrowolnie do Palma Bellver, zrobiono by to siłą. Utrzymuje, że nikt w jej grupie nie miał pozytywnego wyniku na Covid-19, a mimo to nie wolno im opuszczać swoich pokoi.
Skarży się, że są narażeni na kontakt z innymi osobami izolującymi się w tym hotelu, które uzyskały wynik pozytywny. Odkąd zmuszono ją do izolacji, opisuje jak była zastraszana, obrażana i nękana w mediach społecznościowych. Pisano o niej i jej kolegach i koleżankach, że w ogóle nie powinni przyjeżdżać na Majorkę.
Wakacje 2021 a koronawirus. Gdzie na urlop w sierpniu bez te...
Daniel Hardy przybył na wyspę 22 czerwca z Kordoby. Mówi, że czuje się zaniepokojony tym, że trzymają go w hotelu pod strażą, mimo dwukrotnego negatywnego wyniku testu na koronawirusa. - Nie wiem, co się wydarzy - mówi. Był jednym z kilku uczniów, którzy skarżyli się na obecność policji i na to, że nie może wyjść z pokoju. - Osoba na moim piętrze, która ma astmę, musiała kilka godzin czekać na zgodę aż karetka zabrała ją do szpitala - dodaje.
Minister zdrowia Balearów Patricia Gómez mówi, że władze działają w celu ochrony miejscowej ludności, wykrywając przypadki zakażeń Covid, co pozwoli przerwać łańcuch infekcji.
Za te choroby zawodowe dostaniesz odszkodowanie, w tym za CO...
17-letnia Marina Brigitte, mieszkała w innym hotelu 25 czerwca, gdy kazano jej i innych uczniom zabrać rzeczy i przeniesiono ich do Palma Bellver. - Powiedziano nam, że w naszym hotelu jest ktoś, kto uzyskał wynik pozytywny - mówiła. Ponieważ jej test na Covida był negatywny, nie mogła zrozumieć potrzeby pozostania w izolacji. - Prawdopodobnie będziemy musieli tu zostać do 7 lipca – dodaje.
