Zapowiada się zacięta rywalizacja, a faworyta wytypować nie sposób. Dlaczego? Bo wyniki tego sezonu wskazują na gości, statystyki są remisowe, a historia przemawia za naszym zespołem. Będzie się działo!
Przed nami 3. kolejka PlusLigi. Bydgoszczanie grali jak dotąd na wyjeździe i doznali dwóch porażek: 1:3 w Katowicach i 0:3 w Warszawie. Znacznie lepiej sezon rozpoczęli akademicy z Olsztyna, którzy przegrali po tie-breaku w Jastrzębiu i ograli u siebie GKS Katowice 3:0. AZS mógł mieć komplet punktów, ale w Jastrzębiu nie potrafił postawić kropki nad „i” prowadząc 2-1 w setach i 21:18 w czwartej partii.
Dotychczasowe wyniki wskazują AZS jako faworyta dzisiejszej konfrontacji. Jeżeli jednak przeanalizujemy statystyki, to wychodzi nam... remis. Akademicy są skuteczniejsi w zagrywce i ataku, za to Łuczniczka góruje w przyjęciu i bloku.
Zdecydowanie na korzyść podopiecznych Piotra Makowskiego przemawia natomiast historia spotkań nad Brdą. Ostatni raz zespół z Olsztyna wygrał w „Łuczniczce” 30 stycznia 2010 roku. Potem obie ekipy spotykały się w Bydgoszczy 8-krotnie i za każdym razem triumfowali gospodarze. Mamy nadzieję, że zwycięska passa zostanie w piątek podtrzymana
Bilety 20 i 10 złotych
Transmisja w Polsacie Sport i radio pik o godz. 20.15