Jak powiedział na antenie telewizji BBC Sadiq Khan, sytuacja związana z rozwojem pandemii koronawirusa w Londynie jest "poza kontrolą".
Według najnowszych informacji zakażenie Sars-Cov-2 przechodzi obecnie 1 na 30 mieszkańców miasta, a szpitalach przebywa o 35 procent więcej pacjentów niż podczas szczytu zachorowań podczas pierwszej fali pandemii w kwietniu.
Tylko w ciągu ostatnich trzech dni w metropolii zmarło 477 osób, które otrzymały pozytywne wyniki testów.
- Sytuacja jest krytyczna, ponieważ nie jesteśmy w stanie zapanować nad wzrostem zachorowań. - przyznał Khan. - Jeśli nie podejmiemy zdecydowanych działań systemu Narodowej Służby Zdrowia działający w mieście straci wydolność. Mieszkańcy miasta od dawna starają się funkcjonowań z wielkim poświęceniem, ale dziś muszę ich prosić, by wychodzili z domów tylko w przypadku, gdy jest to naprawdę niezbędne - dodał.
Od piątku w Londynie będzie obowiązywał stan wyjątkowy ("major incident"). Jak przypomina agencja Reutersa, władze miasta po raz ostatni zdecydowały się na taki krok w 2017 roku po tragicznym pożarze budynku Grenfell Tower, w którym zginęły 72 osoby.
W poniedziałek premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wprowadził na terenie całego państwa trzeci lockdown.
