Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorka mieszkania kolejowego w Ostromecku kontra PKP. Sporu o szopkę ciąg dalszy

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Starsza pani mówi: - Koleje obwiniają mnie o samowolę budowlaną. Gdzie tam! Przecież szopka jest starsza niż ja
Starsza pani mówi: - Koleje obwiniają mnie o samowolę budowlaną. Gdzie tam! Przecież szopka jest starsza niż ja Piotr Warczak/zdjęcie ilustracyjne
- PKP przeprowadziły u mnie wizję lokalną. Chcą zburzyć szopkę, z której korzystam od ponad pół wieku, i postawić nową. W niej jednak nic się nie zmieści - mówi emerytka. Koleje przedstawiają inną wersję.

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19.

Przypomnijmy: seniorka zajmuje mieszkanie kolejowe w Ostromecku pod Bydgoszczą. Przez kilkadziesiąt lat żyło jej się dobrze, ale niedawno przestało być spokojnie. Wszystko dlatego, że - jak mówi - Polskie Koleje Państwowe chcą jej odebrać ogródek i każą rozebrać szopkę. Drewutnia wystaje 3 metry na teren, na którym planowana jest droga.

Szopka z czasów wojny

Starsza pani dodaje: - Według kolei dopuściłam się samowoli budowlanej, stawiając szopkę. Absurd! To pomieszczenie jest starsze ode mnie. PKP naliczają mi karę od początku 2018 roku. To już ponad 12500 zł.

W ubiegłym tygodniu do Ostromecka zawitali przedstawiciele kolei. - Upierają się przy likwidacji drewutni. W jej miejsce zamierzają postawić na moje potrzeby nową. Tyle że, w nowej mało co się zmieści.

Procedura wykupu mieszkania

PKP określają swoje stanowisko. - W 2015 roku lokatorka wystąpiła z wnioskiem do PKP S.A. o wykup lokalu, którego jest najemcą - informuje Bartłomiej Sarna z biura prasowego PKP. - Rozpoczęliśmy procedurę przygotowania nieruchomości do sprzedaży. Musieliśmy wydzielić nieruchomość z działki z linią kolejową, następnie dokonać podziału nieruchomości na mniejsze działki przy jednoczesnym zapewnieniu dostępu do drogi publicznej dla każdej z powstałych w ten sposób nieruchomości. W związku z tym droga ta została wytyczona na gruntach należących do PKP przez część ogródka oraz przez budynek, który służy lokatorce do składowania opału, a który jest samowolą budowlaną powstałą bez wiedzy i zgody PKP. Po stwierdzeniu tego, wielokrotnie zwracaliśmy się do lokatorki o jego rozbiórkę. W związku z brakiem reakcji ze strony pani, nałożyliśmy na nią opłatę za bezumowne użytkowanie terenu. Rozbiórka składu opału jest o tyle ważna, że do momentu, gdy budynek nie zostanie usunięty, nie możemy kontynuować procedury sprzedaży lokali na rzecz najemców, w tym również lokatorki.

Rzecznik wyjaśnia dalej: - Rozebranie składu opału nie powinno powodować niedogodności dla lokatorki, ponieważ w ramach umowy lokatorskiej posiada ona pomieszczenie gospodarcze o powierzchni 35 m kw., które można przeznaczyć na ten cel. Co ważne, nie generuje ono dodatkowych kosztów dla lokatorki.
- Tyle lat tu żyję, a nie mam pojęcia, o jakie pomieszczenie chodzi - dziwi się kobieta.

Wersja niezgodna

Bartłomiej Sarna tłumaczy jeszcze: - Nieprawdą jest, że PKP chcą pozbawić lokatorkę ogródka, który jest objęty obecnie umową najmu z panią. Nasze działania mają na celu ograniczenie jego powierzchni o fragment, który zajmie droga dojazdowa do nieruchomości. PKP nie żądają również rozbiórki szklarni położonej na terenie ogródka.
Pani mówi, że koleje same sobie zaprzeczają. Pokazuje jedno z pism od nich, które dostała w bieżącym roku. Czytamy: „Oddział wzywa Panią do rozbiórki szklarni i ogrodu (...)”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lokatorka mieszkania kolejowego w Ostromecku kontra PKP. Sporu o szopkę ciąg dalszy - Gazeta Pomorska