W sobotę (26 listopada) wieczorem organizatorzy przyznali część swoich nagród za tatuaże wykonane przez artystów obecnych na imprezie w trakcie jej trwania. Np. w kategorii tatuaż realistyczny zwyciężył posępny "Staruch" wykonany przez warszawskie studio Azazel - na całym udzie jednego z gości konwentu. Na stoiskach można było przypatrzeć się, jak powstają bardziej radosne wzory - m.in. koty czy przeniesiony na dziewczęce ramię wizerunek Marilyn Monroe.
Po godz. 18 na scenie w hali Expo pojawiła się Tikanga, "szamanka ognia", która tańczyła m.in. z dwiema płonącymi obręczami na ciele.
Pierwszy dzień konwentu kończą koncerty - m.in. zespołu Dezerter, legendy polskiego punkrocka.