Pierwsze staracie tych drużyn zakończyło się wygraną Niemców 3:0. Rewanż nie był formalnością, bowiem ekipa francuska wygrała pierwsze dwa sety. Gospodarze odrobili jednak straty z nawiązką.
Wicemistrzowie Polski rywalizowali z VfB w fazie grupowej. Wygrali oba mecze (3:1 na wyjeździe i 3:0 u siebie). Niemcy zajęli drugie miejsce.
„Oba nasze mecze z VfB były wymagające, stykowe, dlatego oczekujemy kolejnej ciężkiej batalii z tym rywalem. To naprawdę dobrze przygotowany fizycznie zespół. Mam nadzieję, że pozostaniemy na zwycięskiej ścieżce, ale też zdajemy sobie sprawę, że nie mają nic do stracenia” – powiedział PAP kapitan polskiej drużyny, francuski rozgrywający Benjamin Toniutti.
Zgodnie z formułą tegorocznej edycji LM do ćwierćfinałów awansowali bezpośrednio zwycięzcy pięciu grup. Pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza drużyna z trzecich miejsc przeszły do 1/8 finału rozgrywek. Trzy zwycięskie zespoły z pojedynków repasażowych (mecz i rewanż) uzupełniły stawkę ośmiu ćwierćfinalistów.
Po fazie grupowej nie ma losowania. Drabinka fazy pucharowej została już ustalona do samego finału, a kluczowe znaczenie dla jej kształtu ma ranking zespołów na miejscach 1, 2 i 3 w każdej z grup po zakończeniu fazy grupowej.
Drużyna trenera Marcelo Mendeza pierwszy mecz ćwierćfinałowy zagra w Niemczech, a rewanż u siebie 15 marca.
Trenerem wicemistrza Niemiec jest Australijczyk z polskim paszportem Mark Lebedew, który pracował w Jastrzębskim Węglu w latach 2015-2018, a od 11 lat mieszka z polską żoną w śląskich Żorach. W maju 2022 roku otrzymał polskie obywatelstwo.
W poprzednim sezonie jego drużyna dwa razy przegrała z jastrzębianami w fazie grupowej LM. W przypadku wyeliminowania VfB polski zespół zmierzy się ze zwycięzcą rywalizacji Halkbank Ankara – Cucine Lube Civitanova.
W poprzedniej edycji LM Jastrzębski Węgiel dotarł do półfinału, gdzie musiał uznać wyższość późniejszego triumfatora, Grupy Azoty Kędzierzyn-Koźle.
(PAP)
