W naszym regionie w PP walczyło 8 ekip. W finale w Bydgoszczy nasi tenisiści pokonali Energę Toruń 4:3. Zooleszcz/Gwiazda grała w składzie: Patryk Jendrzejewski, Andrew Baggaley i Artur Białek.
W kolejnym etapie tych zmagań zagrają najlepsze zespoły z regionów: Bydgoszcz, Poznań, Gdańsk, Szczecin (miejsce i termin nie został jeszcze ustalony). Zwycięzca wywalczy udział w turnieju finałowym. Przy założeniu, że zagra w nim Zooleszcz/Gwiazda (broni tytułu), bydgoski klub będzie ubiegał się o jego organizację.
- W tym sezonie mocno stawiamy na zmagania pucharowe. Marzy nam się udział w rozgrywkach europejskich - mówi „Expressowi” menedżer bydgoszczan Zbigniew Leszczyński. - W ubiegłym roku z braku środków nasz zespół nie przystąpił do gier. W tym, jeśli wygramy kwalifikacje, może coś z tego wyjdzie. Teraz sprawdzamy czy w pucharze musi grać Polak, bo jeśli nie, wyślemy do boju naszych obcokrajowców. W Superlidze mamy już jeden cel: nie chcemy wypaść gorzej niż rok temu, kiedy zajęliśmy ósme miejsce.
Być może w pucharach drużynie pomoże Węgier Adam Pattantyus, któremu niedawno urodziło się dziecko.
W czwartek w Superlidze mecze 17. kolejki. W Bydgoszczy (ul. Bronikowskiego) nasz zespół (Baggaley - mistrz świata w ping-pongu, Dong Hoon, Białek) podejmować będzie Odrę Miękinia, godz. 18, wstęp wolny.