Polska za kadencji nowego trenera straciła przynajmniej po bramce w każdym meczu. Jedną na powitanie dostała od Włoch, potem kolejną od Irlandii, następnie trzy od Portugalii, znowu jedną od Włoch, potem Czech oraz na dokładkę od Portugalii. Dzisiaj zawiódł akurat Mateusz Klich, który nie upilnował Andre Silvy w polu karnym. Była to 34 minuta. Mogliśmy zaraz potem odpowiedzieć główką Tomasza Kędziory, lecz piłka obiła poprzeczkę.
Mimo absencji Roberta Lewandowskiego, kolejnych zmian w składzie i przygnębiających nastrojów nie zagraliśmy jednak tak źle jak choćby w Chorzowie. Momentami w grze kombinacyjnej przypominaliśmy nawet tę drużynę, która w Bolonii potrafiła zdominować Włochów. W pierwszej połowie urywać starał się zwłaszcza Przemysław Frankowski. W jednej z bramkowych akcji sędzia odgwizdał mu zagranie ręką. A po zmianie stron futbolówkę z linii zdążył wybić Joao Cancelo.
Szczęście uśmiechnęło się do nas dopiero po przeszło godzinie. To wtedy Danilo sfaulował Arkadiusza Milika w szesnastce, za co wyleciał z boiska, a my otrzymaliśmy jedenatkę. Poszkodowany sam podszedł do piłki i za drugim podejściem trafił do siatki (wybrał ten sam róg).
W końcówce próbowaliśmy strzałów z dystansu (najpierw Piotr Zieliński, potem wprowadzony Damian Kądzior), ale Beto nie dał się już pokonać. Dzięki temu remisowi znajdziemy się w pierwszym koszyku podczas losowania grup eliminacyjnych do Mistrzostw Europy 2020.
Bilans spotkań za kadencji Jerzego Brzęczka
Polska - Włochy 0:1 (Liga Narodów, 14.10.2018)
Polska - Portugalia 2:3 (Liga Narodów, 11.10.2018)
Polska - Irlandia 1:1 (mecz towarzyski, 11.09.2018)
Włochy - Polska 1:1 (Liga Narodów, 07.09.2018)
Polska - Czechy 0:1 (mecz towarzyski, 16.11.2018)
Portugalia - Polska 1:1 (Liga Narodów, 20.11.2018)
0 ZWYCIĘSTW, 3 REMISY, 3 PORAŻKI. BRAMKI: 5-8.
Piłkarz meczu: Przemysław Frankowski
Atrakcyjność meczu: 5/10