Mecz Valencia - Atalanta Bergamo 3:4
W Lipsku mecz toczył się z udziałem kibiców. W Walencji kibicom nie pozwolono wejść na stadion. Kilkuset z nich pojawiło się więc przed bramami i stamtąd dopingowało swoją drużynę.
Na niewiele to się zdało. Valencia straciła pierwszego gola już w 3 minucie. W szesnastce Mouctar Diakhaby sfaulował bowiem Josipa Ilicicia, dlatego decyzja mogła być jedna - rzut karny. Poszkodowany pewnie wykorzystał okazję, strzelając sam w środek. Jeszcze przed przerwą sytuacja się powtórzyła. Znowu przewinił Diakhaby (zagranie ręką), a jedenastkę na gola zamienił niezawodny Ilicić (strzał w lewy róg bramkarza).
Bramki dla Atalanty przedzieliło trafienie Kevina Gameiro, który idealnie wyczuł linię spalonego. Na początku drugiej połowy Francuz ponownie doprowadził do wyrównania, ale i to trafienie na niewiele się zdało. Zresztą jak i kolejne - ostatnie - lobującego Ferrana Torresa, które tylko na moment dało prowadzenie.
Mimo ambitnej postawy Valencia i tak nie wygrała. Po kontrze pognębił ją oczywiście 32-letni Słoweniec Ilicić, który najpierw doprowadził do wyrównania, by w 82 minucie ustalić wynik na 4:3. Dwumecz zakończył się hokejowym wynikiem 8:4 na korzyść włoskiej drużyny, która w tej edycji zaskakuje tak jak Ajax Amsterdam w poprzedniej.
Od 19 października Atalanta wzięła udział w sześciu meczach, których padło sześć bramek lub więcej. Było tak jeszcze przeciw Lazio Rzym (3:3), Manchesterowi City (1:5), Udinese (7:1), Torino (7:0) oraz Lecce (7:2). Siedem razy w jej spotkaniach padło też pięć bramek (m.in. 5:0 z Milanem i Parmą).
Awans Atalanty do ćwierćfinału Ligi Mistrzów to jej największy międzynarodowy sukces od sezonu 1987/88 kiedy udało się dotrzeć do półfinału ówczesnego Pucharu Zdobywców Pucharu (w sezonie 1990/91 znalazła się w ćwierćfinale Pucharu UEFA).
Atalanta pozna kolejnego rywala 20 marca. Mecze odbędą się na początku i w połowie kwietnia. Czy do tego czasu we Włoszech będzie obowiązywać zakaz organizowania wydarzeń sportowych? Jeśli tak to drużyna z Bergamo wyniesie się do innego kraju. Juventus już wstępnie sondował możliwość gry na Malcie.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
