Jak dowiedział się "Super Express", na Bednarka czeka ogromny skok finansowy. FIlar defensywy Lecha może zarabiać nawet 1,2 mln euro rocznie, czyli nieco ponad 5 mln złotych. Nic dziwnego, że "Święci" tyle oferują młodemu obrońcy. Angielska piłka znana jest z ogromnych kwot, jakie są płacone zawodnikom za grę. Wiąże się to z ogromnymi wpływami z tytułu praw telewizyjnych. Southampton zarobi około 140 mln funtów. Nic więc dziwnego, że sięgają za "taniego" Bednarka.
W polskich realiach wygląda to zupełnie inaczej. Pozyskany przez Lecha Christian Gytkjaer został najlepiej opłacanym piłkarzem w historii klubu, a i tak zarabia "zaledwie" 170 tys. zł. Bednarek wskoczy więc na zupełnie inny finansowy poziom.
Jeszcze cztery lata temu młodzieżowy reprezentant Polski zarabiał około 3-4 tys. zł miesięcznie. Już niebawem może zarabiać cztery razy więcej w ciągu jednego dnia! 21-latek na dniach przejdzie testy medyczne i podpisze kontrakt. Zostanie tym samym najdroższym piłkarzem w historii Ekstraklasy. Przejmie "pałeczkę" po Adrianie Mierzejewskim, który został sprzedany za 5,25 mln euro. Jak poradzi sobie Bednarek w nowej rzeczywistości?
Ich warto wyciągnąć ze spadkowiczów [TOP 10]
