Biura podróży kuszą klientów zniżkami, ofertami last minute i rabatami. To nie przypadek. O wakacyjnych wyjazdach wciąż decyduje cena.
<!** Image 2 align=right alt="Image 31185" sub="Za wczasami w Egipcie przemawia egzotyka, znakomita pogoda i wyjątkowo przyjazne dla turystów... ceny">W katalogach zachodnich biur podróży największą uwagę przyciągają oferty all inclusive, czyli wszystko w cenie. Turysta ma zapewnione posiłki, napoje alkoholowe, a nawet niektóre zabiegi odnowy biologicznej. W Polsce tymczasem wciąż najbardziej liczy się cena. To ona kreuje wakacyjną modę.
Pokochaliśmy Arabów?
- W ciągu ostatatnich 5-6 lat na pozycję lidera wysunęły się kraje arabskie. To wynik cen. Bezpośrednia przyczyna leży w kosztach usług, które w Egipcie lub Tunezji są zdecydowanie niższe niż w innych turystycznie atrakcyjnych krajach. Standard hoteli jest porównywalny, chociaż pięciogwiazdkowy hotel w kraju arabskim to nie to samo co europejski - zaznacza Agnieszka Walczak z Wydziału Turystyki i Geografii Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy.
Cena to jednak nie wszystko. Egzotyka też robi swoje.
- Polacy zachwycają się odmiennością kultury arabskiej. Urlop na Zachodzie nie pozostawia takich wrażeń. Tam jest bardzo podobnie jak w Polsce. Ważna jest także pogoda. Jadąc do krajów arabskich braku słońca nie musimy się obawiać nawet w grudniu - wyjaśnia Agnieszka Walczak.
Tę ocenę potwierdzają biura podróży i ich klienci. Tunezja przewija się we wszystkich ofertach. Egipt stanie się modny prawdopodobnie pod koniec września.
- Tunezja, Turcja, Egipt i greckie wyspy schodzą najszybciej. Mniejsze wzięcie mają Wyspy Kanaryjskie, bo są droższe. Decydująca rolę wciąż odgrywa cena - wyjaśnia Agnieszka Śledź z Scan Holiday.
Skazani na lato
- Obok Grecji i Turcji, hitem jest Tunezja. Z europejskich krajów tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszy się także Hiszpania. Podejrzewamy, że jesienią zacznie się duże zainteresowanie Egiptem. Latem, ze względu na panujące tam upały, odradzamy klientom podróżowanie do tego kraju. Poza tym, w grudniu ceny będą niższe. Mimo wszystko najwięcej osób wyjeżdża na urlop w lipcu i sierpniu. To nie zmienia się od wielu lat. Niektórzy klienci chcieliby się wybrać na wypoczynek poza sezonem, ale nie mogą. Są to przede wszystkim pracownicy oświaty oraz rodzice dzieci w wieku szkolnym - mówi Adam Chyliński z Centrum Podróży „Turystyka”.
Moda na zmiany
W Neckermannie klienci rozjeżdżają się we wszystkie możliwe strony świata.
<!** reklama left>- Oferty idą teraz jak ciepłe bułeczki. Na popularności zyskały kraje arabskie i Bułgaria. Nasi klienci najczęściej co roku zmieniają miejsce swojego wypoczynku. Dlatego każda oferta cieszy się sporym zainteresowaniem - wyjaśnia Bianka Grochowska.
- Zamawiałem wczasy w Egipcie. Wybieram się tam z dziewczyną. Byli tam już znajomi i polecili mi ten kierunek. Egipt jest rzeczywiście tani. Za dwutygodniowy pobyt we wrześniu zapłacimy od osoby tylko 1500 złotych. W cenie jest przelot i wyżywienie. Do tego dochodzą także wycieczki. Poza tym nie muszę martwić się o pogodę. Wcześniej myśleliśmy o Wyspach Kanaryjskich, ale odstraszyły nas ceny - wyjaśnia student, który wychodzi z biura podróży.
Organizatorzy wypoczynku zauważyli jeszcze jedną tendencję.
- Mniejszym zainteresowaniem cieszą się wycieczki autokarowe połączone ze zwiedzaniem. Teraz jesteśmy bardziej nastawieni na bierny wypoczynek - mówi Adam Chyliński.
Do coraz częstszych wojaży zagranicznych zachęcają przede wszystkim tanie linie lotnicze.
- Wyjeżdżający pierwszy raz wybierają zazwyczaj europejskie kraje położone nad Morzem Śródziemnym. Muszą się jednak liczyć z tym, że zapłacą więcej. Kolejne podróże to jednak nowe wyzwania. W relizowaniu zagranicznych wyjazdów pomogły bardzo tanie linie lotnicze. Dzięki nim coraz więcej osób wybiera krótkie, ale częstsze wyjazdy. Furorę robią wyjazdy w czasie długich weekendów - dodaje Agnieszka Walczak.
