To była przykra niespodzianka. We wtorkowy wieczor niepokonany wcześniej lider grupy H Ligi Mistrzów – Barcelona przegrała 0:1 z walecznym Szachtarem Donieck w Hamburgu. Według obserwatorów, wynik był jak najbardziej sprawiedliwy, a „Cules” sami winni są porażki. „Blaugrana” była wprawdzie w posiadaniu piłki, ale w zasadzie nic nie potrafiła z nią zrobić i zdaniem ekspertów, rozegrała najgorszy mecz w sezonie. Dopiero wejście na boisko rezerwoych Joao Felixa i Pedriego w drugiej połowie rozruszalo Katalończyków i nadało ich grze choć trochę kreatywności. Nie pozwoliło to jednak złamać zdyscyplinowanych i walecznych „Górników”.
Socios Barcelony wystawili „Lewemu” najsłabszą ocenę
Kibice „Cules” największym przegranym fatalnego meczu Barcy w Hamburgu uznali napastnika Roberta Lewandowskiego. Na stronie internetowej katalońskiego „Sportu” przyznali Polakowi za występ bardzo słabą notę 2,89.
Nie tylko socios Barcelony niepokoi fatalna postawa „Lewego”. Po ciekawym pierwszym sezonie (33 gole, 8 asyst w 46 występach we wszystkich rozgrywkach) spodziewano się w „Blaugranie”, że były bombardier Borussii Dortmund i Bayernu Monachium podtrzyma dobrą passę w kolejnej kampanii. W obecnym sezonie w 13 meczach zdobył 6 bramek i zaliczył 4 asysty. Lewandowski nie strzelił gola w 6 występach z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Ostatni raz trafił do siatki 23 września, zaliczając dublet w meczu La Liga z Celtą Vigo (3:2). Od tego czasu minęlo półtora miesiąca, a Lewandowski nie zapisał się na liscie strzelców, choć trzeba wziąć pod uwagę trzytygodniowe leczenie urazu kostki, jakiego nabawił się w wyjazdowym meczu Ligi Mistrzów z FC Porto (1:0) 4 października.
Barcelona chce przyspieszyć przybycie Roque
„AS” wyjaśnia, że „Cules” mają „problem z Lewandowskim” i że „rozwiązaniem jest Vitor Roque”. Hiszpańskie media precyzują: „Polski napastnik przez cały mecz z Szachtarem nie oddał ani jednego celnego strzału na bramkę i nie zdobył ani jednej bramki w sześciu meczach. Klub naciska na brazylijskiego napastnika i chce go pilnie włączyć do zespołu (…) W obliczu tej sytuacji Barcelona pracuje na dwie ścieżki: odbudować Lewandowskiego, aby znów mógł błyszczeć i strzelać gole jak w najlepszych dla niego czasach, a jednocześnie wywierać presję na Vitora Roque (18 l.), z którym podpisala już kontrakt, aby przybył z Athletico Paranaense Kurytyba jak najszybciej.
Barca chce mieć do dyspozycji Victora Roque od stycznia i spróbować uratować „Lewego”, którego przyszłość w „Blaugranie” jest coraz bardziej niepewna.
We wtorek „Sport” ujawnił, że kluby z Arabii Saudyjska i kilka franczyz amerykańskiej Major League Soccer flirtuje z byłym napastnikiem Bayernu Monachium. Lewandowski, który jest najlepiej opłacanym zawodnikiem w Barcelonie, ma kontrakt z Katalończykami do czerwca 2026 roku. „Lewy” chciałby wypełnić umowę do końca. „Cules” zaczynają jednak wątpić w 35-letniego weterana. Kilka dni temu hiszpańska prasa wyjaśniała, że władze „AS” rozważają pozyskanie młodszego i bardziej obiecującego zawodnika. W kręgu zainteresowń ania znaleźli się 23-letni Argentyńczyk Julian Alvarez z Manchesteru City oraz 22-letni Meksykanin Santiago Gimenez z Feyenoordu Rotterdam.
Lewandowski musi więc szybko trafić do siatki, aby ostudzić nastroje i uspokoić atmosferę wokół siebie.
