Marek Zakrzewski - mistrz Europy juniorów młodszych w biegu na 100 metrów (2022) oraz mistrz Europy juniorów juniorów na 100 i 200 metrów (2023), lubi startować w hali.
- Jeżeli mam być szczery, nie spodziewałem się rekordu Europy U20. Zdaję sobie sprawę, jak wiele jeszcze pracy przede mną. Po ostatnim zgrupowaniu znam swoje słabe strony. Poczekajcie na ich poprawę - stwierdził nasz sprinter zaraz po rekordowym biegu

Zaraz po biegu w hali „Coque Sport Center”, niezłym refleksem wykazał się szkoleniowiec Marka - Tomasz Czubak, który do dzisiaj dzierży rekord Polski w biegu na dystansie 400 metrów (44.62 - 24 sierpnia 1999 roku w Sewilli).
- Otóż kontrolę antydopingową odhaczyłem od razu po biegu. Dobrze, że dostałem telefon od trenera, który wiedział o tym przepisie i polecił mi poszukać kogoś odpowiedzialnego za kontrolę. W przeciwnym wypadku rekord nie byłby już oficjalny, a ja dowiedziałbym się o tym pewnie z mediów… - dodał Zakrzewski
- Wiedziałem, że jest mocny. W starcie w Luksemburgu, najważniejsze było, żeby te 200 metrów pobiegł spokojnie taktycznie i zdrowie dopisało. Wydawało mi się, że może być 21.00. A nieźle odpalił! - wyjaśnił trener Marka, Tomasz Czubak
Teraz Marka Zakrzewskiego czeka kilka dni „odpoczynku” – a już w najbliższy piątek, wraz z dziewczyną Magdą, wybiera się na studniówkę. Najszybszy junior w Europie jest uczniem 4. klasy o profilu humanistycznym w V Liceum Ogólnokształcącym im. Zbigniewa Herberta w Słupsku.
Najbliższy start to kolejny mityng halowy z cyklu „World Athletics Indoor Tour - Bronze” - „Folksam GP Stockholm Indoor” w Sztokholmie i bieg na dystansie 60 metrów. Halowy rekord Polski juniorów w tej konkurencji wynosi 6.68 i od 2000 roku należy do Łukasza Chyły.
