Michał Rozmys zameldował się na mecie na drugim miejscu, i identycznym czasem, jak zwycięzca - Włoch Pietro Arese (3:43.97). O miejscach decydowały… tysięczne sekundy (Polak był wolniejszy o 0.007 sekundy). Tuż za nimi wpadł na metę Belg Ismael Debjani, a czwarty był Andrew Coscoran z Irlandii. Pewni awansu byli tylko trzej pierwsi z każdego biegu eliminacyjnego. 12-osobową stawkę finalistów uzupełniało trzech zawodników z najlepszymi czasami…
Co ciekawe, przewodniczący Jury d’Appel to… Irlandczyk Pierce O’Callaghan!
Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie dla Rozmysa - wszyscy sędziowie jednogłośnie uznali, że Polak nie popełnił żadnego wykroczenia, a jego zachowanie były zgodne z duchem fair play i zatem nie ma mowy o żadnej dyskwalifikacji.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice