Lekkoatletyka. Pia Skrzyszowska „lżejsza” o największą rywalkę? Tobi Amusan niczym Jakub Krzewina. Nigeryjka zawieszona! Czy zdąży na MŚ?

Athletics Integrity Unit to niezależna organizacja, powołana przez World Athletics w celu zapewnienia elementarnej uczciwości, przez walkę z naruszeniem przepisów antydopingowych i manipulacją wynikami, z łapówkami i korupcją, nielegalnymi zakładami bukmacherskimi, manipulacją dotyczącą wieku sportowca czy niewłaściwą zmianą barw narodowych po zmianie obywatelstwa.

Tobi Amusan trenuje na co dzień w USA. Z Nigerii wyjechała mając 19 lat i rozpoczęła studia na University of Texas w El Paso. 100 metrów przez płotki biegała wówczas na poziomie 13 sekund. Wówczas nawiązała współpracę ze znakomitą przed laty sprinterką z Jamajki, Laceną Golding-Clarke, zatrudnioną w UTEP od 2012 roku.

W 2023 roku, Tobi Amusan dołączyła do innych nigeryjskich zawodników - Divine Oduduru i Grace Nwokocha na liście zawieszonych. Różnica polega na tym, że wspomniana dwójka od miesięcy czeka na końcowe decyzje, a mistrzyni płotków będzie już wkrótce przesłuchana.

">
Istnieją podejrzenia, że Amusan „uciekła” przed dwiema kontrolami już w ubiegłym roku, tuż przed mistrzostwami świata w Eugene, gdzie wygrała i ustanowiła fenomenalny rekord świata (a w finale, przy wietrze +2,5 m/sek. zmierzono jej nawet 12.06!)...

">
Warto przypomnieć, że urodzona w Nigerii (jako Ebelechukwu Agbapuonwu), a reprezentująca Bahrain - Salwa Eid Naser (po zmianie wyznania), również naruszyła przepisy antydopingowe (system ADAMS czyli elektroniczną bazę danych dostępną on-line, która zawiera informacje o miejscu i czasie pobytu zawodników, wynikach kontroli antydopingowej oraz o absencji w celach leczniczych). W 2019 roku, trzykrotnie unikała podania informacji, gdzie przebywa i co robi.
Mimo tego, wystartowała na mistrzostwach świata w Doha w 2019 roku i została… mistrzynią świata na 400 metrów przez płotki!
Dopiero w czerwcu 2020 roku została zdyskwalifikowana na 2 lata. Tytuł mistrzowski utrzymano…

Nasz Jakub Krzewina - halowy mistrz świata w sztafecie 4x400 metrów (2018), olimpijczyk z Rio de Janeiro (2016), z racji trzykrotnej absencji na kontrolach antydopingowych, został zdyskwalifikowany na 15 miesięcy. W Polaka nie stwierdzono stosowania niedozwolonych środków. Wyłącznie chodziło o brak możliwości przeprowadzenia kontroli, gdyż zawodnik nie podał prawidłowych danych w systemie ADAMS.